Orban buduje nowy mur. Ma zatrzymać "nawet największe tłumy"


Węgry do końca maja wzniosą na południowej granicy drugie ogrodzenie, które będzie w stanie powstrzymać nawet największe tłumy imigrantów od strony Turcji – oświadczył premier Viktor Orban w Radiu Kossuth. Szef węgierskiego rządu uznał, że Unia Europejska, chcąc powstrzymać falę imigracji, popełniła błąd, poprzestając wyłącznie na porozumieniu z Turcją.

- Budujemy teraz drugi mur ochronny, drugie ogrodzenie ochronne, które będzie gotowe do końca maja. Będzie ono w stanie powstrzymać nawet największe tłumy ściągające od strony Turcji. Ludzie w Austrii i Niemczech mogą spać spokojnie, bo Węgry ochronią zewnętrzne granice Europy – zapewnił Viktor Orban.

Premier uznał za błąd ze strony Unii Europejskiej, że chcąc powstrzymać falę imigracji, poprzestała wyłącznie na porozumieniu z Turcją.

Groźby Ankary

- A już szczególnie nie jest mądrą polityką składanie naszego bezpieczeństwa na ręce Turków, a jednocześnie ciągłe ich szkalowanie, atakowanie, potępianie, że są nie dość demokratyczni, mają złą fryzurę i niedobry system polityczny – stałe wywoływanie konfliktów w Turkami – powiedział szef węgierskiego rządu.

I dodał: - Nie twierdzę, że są niewinni w tym sporze, ale nasze nastawienie do Turcji, w sytuacji, gdy od niej oczekujemy bezpieczeństwa, nie wydaje się spójne.

Jak podkreślił, należy zadbać o umowę z Turkami, "ale przy tym pełną parą budować ogrodzenia i zatroszczyć się o fizyczne bezpieczeństwo swoich granic".

Wobec napięć w stosunkach z Holandią turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu zagroził w środę jednostronnym anulowaniem porozumienia, na mocy którego ograniczony został napływ migrantów przez Turcję do Unii Europejskiej.

Chodzi o zawartą 18 marca 2016 roku umowę między Turcją a Unią, która doprowadziła do znaczącego zmniejszenia liczby migrantów przedostających się z Turcji przez Morze Egejskie na greckie wyspy i dalej do UE.

Kryzys dyplomatyczny

Mevlut Cavusoglu uczynił to w sytuacji, gdy na linii Turcja-Holandia doszło do bezprecedensowego kryzysu dyplomatycznego wokół zakazania przez holenderskie władze udziału przedstawicieli rządu w Ankarze w wiecach w Holandii w ramach kampanii przed referendum konstytucyjnym w Turcji.

W tym zaplanowanym na 16 kwietnia plebiscycie ma zapaść decyzja w sprawie zmiany ustroju Turcji z parlamentarno-gabinetowego na prezydencki.

Opisując w styczniu powstające nowe ogrodzenie, doradca Orbana do spraw bezpieczeństwa wewnętrznego Gyoergy Bakondi powiedział, że będzie ono wyższe i solidniejsze oraz że "nie można go przeciąć zwykłymi nożycami do metalu". Ma też umożliwić zapewnienie skutecznej ochrony granicy przy pomocy mniejszej liczby osób.

"Droga przez piekło". Reportaż Wojciecha Bojanowskiego
"Droga przez piekło". Reportaż Wojciecha Bojanowskiegotvn24

Autor: tas/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: