- Sąd w Doniecku orzekł, że Nadija Sawczenko jest winna śmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy - przekazały rosyjskie agencje powołując się na doniesienia dziennikarzy, obecnych na sali sądowej. Zachodnie media informują jednak, że sędziowie wciąż odczytują akt oskarżenia, a nawigatorka jeszcze nie została formalnie uznana za winną. Prokuratura żąda dla Sawczenko 23 lat więzienia. Wymiar kary ogłoszony zostanie we wtorek. Nawigatorka nie zamierza składać apelacji.
Sąd w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji rozpoczął w poniedziałek ogłaszanie wyroku w procesie ukraińskiej nawigatorki Nadiji Sawczenko. Posiedzenie przebiega przy wzmocnionych środkach bezpieczeństwa. Rosyjska opozycyjna telewizja Dożdż relacjonuje, że gmach sądu został otoczony szczelnym kordonem policji, a ruch na pobliskich ulicach został ograniczony.
Kluczowe rosyjskie agencje podały już na początku posiedzenia, że nawigatorka została przez sąd uznana winną śmierci dwóch dziennikarzy telewizji Rossija w czasie walk w Donbasie w 2014 roku: Igora Korneluka i Antona Wołoszyna.
Po kilku godzinach zachodnie media zaczęły jednak informować, że rosyjskie agencje się pospieszyły, sędziowie wciąż odczytują wyrok, a nawigatorka jeszcze nie została uznaną za winną.
CORRECTION - Russian news agencies from courtroom prematurely reported guilty verdict. No final verdict given yet.
— AFP news agency (@AFP) March 21, 2016
Russian court still giving verdict on pilot Nadia Savchenko over killing journalists - correcting early reports https://t.co/MezqNZgtux
— BBC Breaking News (@BBCBreaking) March 21, 2016
Jak informuje TASS "sędziowie stwierdzili, że Sawczenko kierowała się motywami nienawiści i wrogości na tle politycznym". Uznali ją również za winną nielegalnego przekroczenia granicy.
W opinii sądu, organizatorem zabójstwa dziennikarzy był dowódca ukraińskiego batalionu ochotniczego Ajdar, Serhij Melnyczuk. Melnyczuk jako dowódca batalionu "zgodnie z opracowanym wcześniej planem kierował przestępstwem i dostarczył Sawczenko wyposażenie" - ogłosił sąd.
W charakterze dowodów sędziowie przytoczyli zeznania świadków i wyniki ekspertyz.
Apele o uwolnienie
Ukrainka nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że została uprowadzona przez rebeliantów i bezprawnie wywieziona do Rosji i że dowody w jej sprawie zostały sfałszowane.
Rosyjska prokuratura zażądała dla Sawczenko kary 23 lat pozbawienia wolności.
Ogłaszanie wyroku ma potrwać do jutra. Uwolnienia Sawczenko żądają władze w Kijowie oraz wspólnota międzynarodowa.
Nawigatorka wcześniej oświadczyła, że nie będzie składać apelacji.
Jak podaje rozgłośnia Radio Swoboda, szef Rady ds. praw człowieka przy prezydencie Rosji Michaił Fiedotow stwierdził, że ogłoszenie wyroku w procesie Sawczenko pozwoli na rozpoczęcie negocjacji dotyczących jej wymiany na Rosjan, aresztowanych na Ukrainie.
Autor: tas//gak / Źródło: tvrain.ru, Radio Swoboda, TASS, PAP, tvn24.pl, BBC