Watykan zwraca artefakty rdzennej ludności Kanady

Papież Franciszek w Kanadzie
Papież Leon XIV spotkał się z aktorami i reżyserami
Źródło: Reuters/TVN24
Kilkadziesiąt artefaktów należących pierwotnie do rdzennych mieszkańców Kanady zostanie zwrócone społecznościom przez Watykan. Przed 100 laty do Rzymu wysyłali je misjonarze.
Kluczowe fakty:
  • Trzy lata temu podczas pielgrzymki do Kanady papież Franciszek wystosował historyczne przeprosiny do Pierwszych Narodów Kanady za rolę kościoła w "ludobójstwie" oraz tłumieniu tożsamości rdzennej ludności.
  • W czasie tamtej pielgrzymki rdzenni mieszkańcy Kanady zaapelowali o zwrot artefaktów, które znajdowały się w Rzymie.
  • Jak podano w oświadczeniu, 62 przedmioty mają trafić do wspólnot, które pierwotnie były ich właścicielami.

Watykan zwróci rdzennym mieszkańcom Kanady 62 artefakty. Odebrane 100 lat temu, do tej pory znajdowały się w muzeum w Rzymie. Kościół określił te przedmioty jako "dary" przekazane przez przywódców plemiennych, ale krytycy kwestionują to sformułowanie, biorąc pod uwagę nierównowagę sił w czasie ich przekazywania.

Trzy lata od papieskich przeprosin

Przedmioty zostały symbolicznie przekazane przez papieża Leona XIV w sobotę Konferencji Biskupów Katolickich Kanady (CCCB), która poinformowała, że planuje zwrócić je społecznościom, do których pierwotnie należały. We wspólnym oświadczeniu papieża i CCCB poinformowano, że papież "pragnie, aby ten dar stanowił konkretny znak dialogu, szacunku i braterstwa".

Decyzja o przekazaniu artefaktów zapadła trzy lata po tym, jak papież Franciszek wystosował historyczne przeprosiny do Pierwszych Narodów Kanady za rolę kościoła w "ludobójstwie" oraz tłumieniu tożsamości rdzennej ludności poprzez program szkół z internatami. Podczas ówczesnej pielgrzymki papieża do Kanady rdzenna ludność zwróciła się o zwrot artefaktów.

Papież Franciszek w Kanadzie
Papież Franciszek w Kanadzie
Źródło: ABACA/PAP/EPA

Przedmioty przekazane przez papieża pochodziły z kilku różnych społeczności z całej Kanady i były wysyłane do Rzymu przez misjonarzy w celu zaprezentowania na wystawie w 1925 roku, na której zebrano ponad 100 tysięcy eksponatów.

Co znajduje się wśród artefaktów?

Wśród artefaktów znajduje się m.in. kajak, który był używany przez Inuitów do polowań na wieloryby na północy kraju, jak również zestaw haftowanych rękawiczek pochodzących od ludu Kri. Przedmioty znajdują się obecnie w rzymskim magazynie i wylecą do Kanady 6 grudnia - poinformował ambasador Kanady w Watykanie w rozmowie z CBC News.

Koszty przekazania przedmiotów zostały z góry poniesione przez plemiona, które planują zorganizować ceremonię przed ich oficjalnym zwrotem - podaje CBC.

Decyzję papieża pochwaliła minister spraw zagranicznych Kanady, Anita Anand. Nazwała ją "ważnym krokiem, który oddaje hołd różnorodnemu dziedzictwu kulturowemu rdzennej ludności i wspiera trwające wysiłki na rzecz prawdy, sprawiedliwości i pojednania".

Czym były szkoły z internatem?

Prowadzone przez Kościół katolicki i kościoły protestanckie, częściowo wspierane finansowo przez rząd szkoły z internatem i szkoły dzienne dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady, między innymi Metysów i Inuitów, działały od XIX wieku prawie do końca XX wieku. Trafiło do nich około 150 tysięcy dzieci, a podstawowym celem placówek była asymilacja, zgodnie z ideologią kolonializmu. Dzieci były często siłą odbierane rodzicom i miały zakaz mówienia w swoich językach, a także pielęgnowania własnych zwyczajów.

W niedofinansowanych szkołach panowały niekiedy fatalne warunki, zdarzało się, że dzieci zmuszane były do ciężkiej pracy i żyły w ostrym rygorze. Niektóre nie wróciły do swoich domów.

Watykan w materiałach dla dziennikarzy towarzyszących papieżowi w podróży do Kanady trzy lata temu przytoczył dane z raportu kanadyjskiej Komisji Prawdy i Pojednania, według której prawdopodobnie ponad trzy tysiące dzieci zmarło z powodu chorób, niedożywienia i maltretowania przez 100 lat od założenia tych szkół.

W 1968 roku kanadyjski rząd objął kontrolę nad tymi szkołami, przejmując ją od instytucji kościelnych. W kolejnych latach szkoły zamykano - ostatnie w latach 90. Wtedy również stowarzyszenia zrzeszające rdzenną ludność kraju wystąpiły z żądaniami przeprosin i odszkodowań.

Celem powołanej w 2008 roku Komisji Prawdy i Pojednania było zbadanie działalności tych tzw. szkół rezydencjalnych. Zapadła decyzja o powołaniu muzeów w dwóch z nich. Sprawa odszkodowań dla byłych uczniów nie została jeszcze sfinalizowana.

Przez długie lata mówiono o oczekiwaniu na przeprosiny ze strony Watykanu po tym, gdy wcześniej gest ten uczynił zakon oblatów, który prowadził wiele takich placówek.

Już wcześniej, w 1984 roku, podczas swej pierwszej wizyty w Kanadzie św. Jan Paweł II potępił ucisk rdzennych mieszkańców. Zwracając się do nich, powiedział: - W jedności z całym Kościołem głoszę wszystkie wasze prawa i ich odpowiednie obowiązki. Potępiam również ucisk fizyczny, kulturowy i religijny, i wszystko, co w jakikolwiek sposób pozbawiłoby was lub jakąkolwiek grupę tego, co słusznie należy do was.

Apele o mea culpa nasiliły się za pontyfikatu Franciszka, gdy w 2015 roku opublikowano raport komisji.

ZOBACZ REPORTAŻE W TVN24 GO: PIERWSZA CZĘŚĆ REPORTAŻU "KANADA PACHNĄCA CIERPIENIEM: DZIECI NIE TEGO BOGA" DRUGA CZĘŚĆ REPORTAŻU "KANADA PACHNĄCA CIERPIENIEM: ZNÓW STANIEMY SIĘ LUDŹMI" TRZECIA CZĘŚĆ REPORTAŻU "KANADA PACHNĄCA CIERPIENIEM: PRAWDA I POJEDNANIE"

OGLĄDAJ: Dzieci nie tego Boga (cz. 1)
pc

Dzieci nie tego Boga (cz. 1)

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: