Niezwykłego odkrycia dokonał burmistrz miejscowości San Daniele Po z włoskiego regionu Lombardia. Na częściowo wyschniętym dnie rzeki Pad dostrzegł fragmenty ludzkiej czaszki. Kości nie leżały na wierzchu, były częściowo przykryte warstwą żwiru. - Zobaczyłem je przez przypadek. Byliśmy na wycieczce, celem naszej wyprawy była obserwacja biegu rzeki - relacjonuje burmistrz, który jest jednocześnie profesorem paleontologii.
Odkrycie miało miejsce we wrześniu, ale Uniwersytet w Parmie, gdzie pracuje profesor, pochwalił się nim dopiero teraz. W piątek mają rozpocząć się szczegółowe badania fragmentów czaszki.
Kości odnalazł Davide Persico, profesor paleontolog z uniwersytetu w Parmie i dyrektor uniwersyteckiego Muzeum Historii Naturalnej. Na co dzień jest również burmistrzem miejscowości San Daniele Po. Jak mówi, na znalezisko trafił przypadkowo, kiedy przechadzał się z grupą pracowników urzędu. Pamiątkę z przeszłości dostrzegł w okolicy wyspy Serafini.
"Może sięgać czasów paleolitu"
- Byliśmy na wycieczce, celem naszej wyprawy była obserwacja biegu rzeki. Nie wiadomo jeszcze z jakich lat dokładnie pochodzą kości, na to pytanie odpowiedzą badania, ale jest to znalezisko bez wątpienia archaiczne. Według mnie może sięgać czasów paleolitu - przekazał Persico dziennikarzowi portalu fanpage.it.
Jak mówi, fragment czaszki był przykryty warstwą żwiru. - Był na wpół zakopany. Od razu przykuł moją uwagę, kiedy go wyciągnąłem, wiedziałem, że mam do czynienia z czymś bardzo starym: wyraźnie odznaczająca się część potyliczna i szwy czaszkowe o wiele szersze niż te u współczesnego człowieka - wyjaśnił w rozmowie z lokalnym portalem crema-news.it.
"Trzeba wiedzieć czego się szuka"
Profesor tłumaczy, że to znalezisko jest wyjątkowe dla tego regionu. - Poziom wody w Padzie obniża się każdego roku i odkrywa przed nami różne skamieniałości, ale w latach 2021-2022 susza była wyjątkowo silna. Odkryła rzeczy, które przez długi czas były pod powierzchnią wody i ziemi. (...) Tak stare kości homo sapiens są w tym miejscu czymś niezwykle rzadkim. To pierwszy raz, kiedy widzę je na Nizinie Padańskiej, zazwyczaj znajduje się je na terenie łańcuchów górskich - zaznaczył.
"Profesor paleontologii idzie na spacer nad brzegiem Padu i znajduje pradawne kości. Nie wydaje się to panu podejrzane?" - zapytał profesora reporter lokalnego radia. "Cóż... nie. Żeby znaleźć, trzeba wiedzieć czego się szuka" - odpowiedział mu Persico, co relacjonuje na swoim profilu w mediach społecznościowych.
W piątek kości zostaną przetransportowane do Ravenny, gdzie rozpoczną się pierwsze analizy genetyczne i badania metodą węgla C14. Jak dowiadujemy się ze strony internetowej uniwersytetu w Parmie, po skończonych analizach fragment czaszki będzie eksponatem na wystawie Muzeum Historii Naturalnej w Parmie.
Źródło: crema-news.it, fanpage.it, unipr.it
Źródło zdjęcia głównego: unipr.it, Google Earth, tvn24.pl