"W takim miejscu nie trzymałbym nawet psa"


Międzynarodowa organizacja humanitarna Lekarze bez Granic zawiesiła działalność na Malcie z powodu panujących tam, jak to określono, przerażających warunków sanitarnych.

Brakuje sprzętu, środków medycznych i panują tam złe warunki sanitarne. W podobnych warunkach nie tylko nie można pomagać, ale stan przebywających w ośrodkach uchodźców wręcz pogarsza się.

- W miejscu takim jak to nie trzymałbym nawet psa - powiedział na konferencji prasowej przedstawiciel organizacji Giuseppe de Mola.

Maltańskie warunki

Działająca na Malcie zaledwie od lipca 2008 roku organizacja wiele niedopatrzeń. Po pierwsze, wyjaśnił de Mola, z powodu braku aptek uchodźcy nie otrzymywali leków na czas, a to uniemożliwiało skuteczne leczenie. Po drugie często uchodźców zdrowych trzymano z chorymi. Lekarze bez Granic od października informowali o fatalnych warunkach maltański rząd.

Władze ubolewają

Maltańskie MSW wyraziło ubolewanie z powody zawieszenia działalności przez nagrodzoną Pokojową Nagrodą Nobla organizację. Zaznaczyło jednak w specjalnym oświadczeniu, że w ciągu ostatnich miesięcy w ośrodkach dla imigrantów poczyniono postępy.

W miejscu takim jak to nie trzymałbym nawet psa - powiedział na konferencji prasowej przedstawiciel organizacji Giuseppe de Mola GdM

Malta przetrzymuje wszystkich imigrantów, przybyłych głównie z Afryki Północnej, przez maksimum 18 miesięcy. Valletta apelowała do Brukseli o pomoc w celu uregulowania problemu, argumentując że liczba przybywających uchodźców w stosunku do lokalnej ludności jest wyższa niż gdziekolwiek w Unii.

Lekarze bez Granic

Lekarze bez Granic istnieją od 1971 roku. Często z narażeniem życia pracują w miejscach, z których wyjechały inne organizacje humanitarne, na przykład w strefie walk. Obecnie działają w ponad 80 krajów świata. W 1999 roku organizacja została uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla.

Źródło: PAP