"Dziś nakręcimy jedno z najbardziej niebezpiecznych wideo w historii" - zapowiedziała youtuberka z Minnesoty. Ona i jej ukochany postanowili udowodnić, że książka przyłożona do klatki piersiowej jest w stanie powstrzymać siłę pocisku wystrzelonego z pistoletu. Film mieli opublikować w serwisie społecznościowym. Efekt "zabawy" był tragiczny, chłopak zginął.
Para prowadziła swój kanał na YouTube od marca, by "pokazać prawdziwe życie młodych rodziców". Wychowywali już wspólne dziecko, we wrześniu na świat ma przyjść kolejne.
W dniu wypadku 19-letnia Monalisa Perez zapowiedziała na Twitterze podjęcie wraz z 22-letnim Pedro Ruizem III "wyzwania z książką".
"Ja i Pedro nakręcimy dziś prawdopodobnie jedno z najbardziej niebezpiecznych wideo w historii. To JEGO pomysł, nie MÓJ" - napisała.
Me and Pedro are probably going to shoot one of the most dangerous videos ever HIS idea not MINE— Monalisa Perez (@MonalisaPerez5) 26 czerwca 2017
"Zabawa" zakończyła się tragicznie. W poniedziałek wieczorem dyspozytor pogotowia odebrał telefon. Perez zawiadomiła, że przez przypadek postrzeliła swojego chłopaka.
Chcieli zdobyć widzów
- Kochali się. Ten żart wymknął się spod kontroli - powiedziała ciotka zamordowanego Claudia Ruiz. - To nie powinno się wydarzyć w ten sposób. To nie powinno mieć miejsca - dodała.
Claudia Ruiz ujawniła, że ten niebezpieczny wyczyn miał przysporzyć subskrybentów ich kanałowi na YouTube. - Nie mam pojęcia, dlaczego sądzili, że książka powstrzyma pocisk - powiedział Ruiz. Podczas przesłuchania Perez powiedziała policji, że do wypadku doszło podczas próby nakręcenia filmiku. Jak zapewniała funkcjonariuszy, jej partner - trzymając książkę przy klatce piersiowej - miał sam zachęcać dziewczynę do oddania strzału, wierząc, że taka "tarcza" uchroni go przed skutkami.
Pedro miał ją zapewnić, że zabawa jest bezpieczna, na dowód - jak opowiadała - pokazał jej książkę, do której wcześniej strzelał, a nabój nie przebił wszystkich kartek. Następnie, zgodnie ze słowami oskarżonej, mężczyzna przygotował dwie kamery i rozpoczął nagrywanie.
Nagranie dowodem w sprawie
Perez oddała strzał z pistoletu Desert Eagle kalibru 50 z odległości około 30 cm. Nabój przebił książkę, śmiertelnie raniąc Ruiza. Według cytowanych przez CNN sanitariuszy, którzy przybyli na miejsce wypadku, mężczyzna zginął od pojedynczej rany postrzałowej w klatkę piersiową.
Nagranie z tragicznego zdarzenia jest traktowane jako dowód w śledztwie. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez CNN, kobieta została oskarżona o morderstwo drugiego stopnia. Grozi jej do 10 lat więzienia i grzywna w wysokości do 20 tys. dolarów. Została zwolniona za kaucją.
Rozprawę youtuberki z Minessoty zaplanowano na 5 lipca.
Autor: arw//rzw/jb / Źródło: CNN, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Norman County Sheriff Office, YouTube