Umieściła kobietę w radiowozie zaparkowanym na torach, auto staranował pociąg. Policjantka uniknęła więzienia

Źródło:
CNN, CBS News, tvn24.pl

Sąd skazał byłą policjantkę Jordan Steinke na 30-miesięczny nadzór kuratora i sto godzin prac społecznych w związku z lekkomyślnym narażeniem na niebezpieczeństwo, informują media. Funkcjonariuszka z Platteville w stanie Kolorado zakuła zatrzymaną w kajdanki i zamknęła w radiowozie stojącym na przejeździe kolejowym. Chwilę później w pojazd uderzył rozpędzony pociąg towarowy.

Zdarzenie miało miejsce na początku września 2022 roku. Policja z Platteville odpowiedziała na wezwanie dotyczące incydentu na drodze związanego z agresją i użyciem broni palnej w miejscowości Fort Lupton. Funkcjonariusze namierzyli samochód, którego dotyczyło zgłoszenie, i zatrzymali kierującą nim 20-letnią Yareni Rios-Gonzalez. Jej auto stanęło obok przejazdu kolejowego, policjanci zaparkowali radiowóz na przejeździe, na torach. Funkcjonariuszka Jordan Steinke zakuła kobietę w kajdanki i zamknęła w policyjnym pojeździe. Kiedy funkcjonariusze przeszukiwali auto zatrzymanej, nadjechał pociąg towarowy i uderzył w radiowóz. Wypadek zarejestrowały kamery umieszczone na mundurach policjantów. 20-latka trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami.

ZOBACZ TEŻ: Uratował człowieka spod kół pociągu, sam nie przeżył

Zamknęła zatrzymaną w radiowozie. Pojazd potrącony przez pociąg

W lipcu sędzia Timothy Kerns uznał Steinke - zwolnioną z policji po wypadku na torach - za winną lekkomyślnego narażenia na niebezpieczeństwo i napaści trzeciego stopnia. Nie uznał jej jednak za winną usiłowania zabójstwa. Teraz sąd skazał Steinke na 30-miesięczny nadzór kuratora i sto godzin prac społecznych - przekazał w sobotę portal CNN, powołując się na adwokatkę Mallory A. Revel.

Amerykański nadawca odnotował, że Steinke spotkała się z Rios-Gonzalez i przytoczył jej wypowiedź, w której wskazała, że "rozumie ból fizyczny, emocjonalny i psychiczny", jakiego doznała 20-latka i jej bliscy. "Jako funkcjonariuszka policji nigdy nie chciałam, aby pod moim nadzorem ucierpiał inny człowiek. Czuję się bardzo odpowiedzialna za to, co wydarzyło się tamtej nocy. To, co się stało tamtej nocy, prześladowało mnie przez 364 dni" - miała powiedzieć Steinke.

Pablo Vazquez, drugi funkcjonariusz obecny na miejscu zatrzymania 20-latki, wciąż czeka na swój proces - podał portal CBS News, podkreślając, że jest on oskarżony o zaparkowanie radiowozu na przejeździe kolejowym, postawiono mu też zarzuty w związku z lekkomyślnym stwarzaniem zagrożenia i utrudnianiem przejazdu. Przed sądem ma stanąć w grudniu.

ZOBACZ TEŻ: Policjant śmiał się ze śmierci studentki potrąconej przez radiowóz. "Miała ograniczoną wartość"

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: CNN, CBS News, tvn24.pl