Tragedia w kościele. Nie żyje 56-letni proboszcz

Kościół, krzyż, ławy kościelne, wnętrze kościoła
Policja w Oklahomie. Wideo archiwalne
Źródło: Reuters Archive
Nie żyje proboszcz katolickiej parafii św. Anny w Elbin (USA). Informację o śmierci 56-letniego duchownego, który zmarł po wypadku w kościelnej zakrystii, przekazał miejscowy arcybiskup.

Informację o tym, że ksiądz Linh Bui miał wypadek w zakrystii kościoła św. Anny w Elgin, gdzie był proboszczem, przekazał między innymi portal lokalnego dziennika "Oklahoman". 56-latek spadł z wysokości sufitu - dodał portal gazety "Lawton Constitution", powołując się na Leslie Durham, szefową katolickiego stowarzyszenia świeckich Daughters of St. Anne.

Wypadek w zakrystii

Kościół św. Anny w ubiegły czwartek poinformował na Facebooku, że duchowny z obrażeniami mózgu i klatki piersiowej został przetransportowany do szpitala na pokładzie śmigłowca. Dzień później o śmierci księdza poinformował arcybiskup Oklahoma City Paul Coakley.

"Z wielkim smutkiem informuję, że ksiądz Linh Bui zmarł dziś rano w wyniku odniesionych obrażeń. Przyjął sakrament namaszczenia chorych, błogosławieństwo apostolskie oraz wiele modlitw i błogosławieństw. Otaczała go kochająca rodzina" - przekazał arcybiskup na Facebooku.

W dalszej części wpisu poprosił o modlitwy za spokój duszy księdza, którego uroczystości pogrzebowe zaplanowano na najbliższy piątek. Pod postem pojawiło się blisko dwa tysiące komentarzy. Jeden z parafian napisał, że Bui był "jednym z najświętszych ludzi, jakich mieliśmy szczęście poznać", dodając: "Poznaliśmy go osobiście i był najżyczliwszym, najskromniejszym i najbardziej kochającym księdzem. Niech jego dusza spoczywa w pokoju".

Czytaj także: