Strzały przed nowojorską katedrą

Źródło:
Reuters, PAP
Strzały przed nowojorską katedrą św. Jana Bożego
Strzały przed nowojorską katedrą św. Jana Bożego
TVN24
Strzały przed nowojorską katedrą św. Jana BożegoTVN24

Uzbrojony napastnik otworzył ogień podczas występu chóru przed katedrą świętego Jana Bożego w Nowym Jorku. Sam został postrzelony przez policję - podał w niedzielę wieczorem Reuters. Rzecznik nowojorskiej policji poinformował zaś, że domniemany sprawca został przewieziony do miejscowego szpitala w stanie krytycznym.

W niedzielę czasu polskiego agencja Reutera podała, że podczas występu chóru na schodach katedry świętego Jana Bożego w Nowym Jorku doszło do strzelaniny. Ogień otworzył uzbrojony napastnik. Agencja dodała, że sam został postrzelony i zraniony przez funkcjonariuszy policji.

Rzecznik Departamentu Policji Nowego Jorku sierżant Edward Riley powiedział, że napastnik strzelał do policji, ale żaden z funkcjonariuszy nie został ranny i potwierdził informacje o przewiezieniu postrzelonego napastnika do szpitala.

Google Maps
Katedra św. Jana Bożego w Nowym JorkuShutterstock

"Strzelił co najmniej 20 razy"

Do zajścia w katerze doszło po koncercie bożonarodzeniowym. - To był po prostu piękny koncert, a na koniec ta osoba zaczęła strzelać. Wszyscy są w szoku. (…) Strzelający mógł zabić wiele osób. Były tu setki ludzi, a on strzelił co najmniej 20 razy - mówiła dziennikowi "New York Times" rzeczniczka katedry Lisa Schubert.

Katedra Diecezji Episkopalnej Nowego Jorku ma ponad 125 lat i jest jednym z największych kościołów na świecie. Jej budowa rozpoczęła się w 1892 roku i wciąż nie została ukończona.

Z kościołem było związanych wielu nowojorskich luminarzy. Prezydent Franklin Delano Roosevelt był jego powiernikiem, stał się miejscem nabożeństw żałobnych lalkarza Jima Hensona i choreografa Alvina Aileya. Przez lata gościł wielu mówców min. Nelsona Mandelę i arcybiskupa Desmonda Tutu - przypomniała agencja AP.

Autorka/Autor:akr, luki/kg, adso

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock