Seks w budynku Senatu USA. Senator o "tragicznej sytuacji" i "nadużyciu zaufania"

Źródło:
Guardian, BBC
Siedziba Kongresu USA w Waszyngtonie
Siedziba Kongresu USA w WaszyngtonieArchiwum Reutera
wideo 2/2
Siedziba Kongresu USA w WaszyngtonieArchiwum Reutera

W amerykańskich mediach pojawiło się nagranie, na którym widoczny ma być doradca senatora Bena Cardina, który uprawia seks w historycznym pokoju przesłuchań w budynku Senatu USA. Senator nie potwierdził wprost, że na nagraniu widać jego współpracownika, poinformował jednak o zwolnieniu jednego ze swoich doradców oraz "rozczarowaniu" zaistniałą sytuacją.

Nagranie zostało opublikowane w piątek przez prawicowy portal Daily Caller. Widać na nim dwóch mężczyzn uprawiających seks w budynku należącym do amerykańskiego Senatu - Hart Senate Office Building na Wzgórzu Kapitolińskim - w pokoju przesłuchań nr 216. Nie wiadomo, kiedy dokładnie powstało nagranie, jednak ma być na nim widoczny Aidan Maese-Czeropski, doradca prawny demokratycznego senatora Bena Cardina.

ZOBACZ TEŻ: Trump zapowiada "największe deportacje w historii", jeśli zostanie prezydentem. "Najeżdżają nasz kraj"

Seks w budynku Senatu USA

Senator Cardin w poniedziałek odniósł się do tej sprawy w rozmowie z dziennikarzami. Polityk nie potwierdził wprost, że na nagraniu widoczny jest jego doradca. Przekazał jednak, że Aidan Maese-Czeropski "nie jest już pracownikiem Senatu". Takie oświadczenie wydało wcześniej również biuro senatora. Cardin poinformował ponadto, że sprawą zajęła się policja z Kapitolu.

W rozmowie z dziennikarzami w poniedziałek Cardin podkreślił, że jest "zły" i "rozczarowany" zaistniałą sytuacją, którą postrzega jako "nadużycie zaufania". - To tragiczna sytuacja, która spowodowała wiele złości i frustracji - powiedział. - Obawiam się o naszych pracowników, o to, jak się będą z tym czuli, i o personel Senatu - dodał.

Czeropski opublikował z kolei oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym stwierdził, że "został zaatakowany za to, kogo kocha, w celu realizacji programu politycznego". "(...) kocham swoją pracę i nigdy nie okazałbym braku szacunku miejscu pracy" - napisał, cytowany przez "Guardiana". Oświadczenie to zostało już jednak skasowane.

Historyczny pokój przesłuchań

"Guardian" zauważa, że pokój, w którym powstało nagranie, jest miejscem o "historycznym znaczeniu". Odbywały się tam m.in. przesłuchania komisji po wydarzeniach z 11 września 2001 roku, zeznawał w nim były dyrektor FBI James Comey przeciwko Donaldowi Trumpowi, a sędzia Sonia Sotomayor jako pierwsza w historii Latynoska wzięła udział w przesłuchaniach dotyczących nominacji do Sądu Najwyższego.

Hart Senate Office Building, pokój 216 Caroline Brehman/CQ-Roll Call/Getty Images

ZOBACZ TEŻ: Samochód uderzył w jedno z aut kolumny prezydenckiej Joe Bidena. Nagranie

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: Guardian, BBC

Źródło zdjęcia głównego:  Caroline Brehman/CQ-Roll Call/Getty Images