Rowerzysta pojechał po pomoc dla spotkanych na pustyni turystów. Ich uratował, sam nie przeżył

Źródło:
ABC News San Diego, NBC San Diego
Góry Jacumba
Góry Jacumba
wideo 2/6
Jacumba Mountains

Rowerzysta wyjechał naprzeciw ratownikom medycznym, by wskazać im drogę do odwodnionych turystów, których spotkał w rejonie gór Jacumba w Kalifornii. Wracając na szlak, stracił przytomność. Mimo udzielonej pomocy jego życia nie udało się uratować.

24-letni rowerzysta zmarł w sobotę po tym, jak pomógł uratować cztery osoby w rejonie wąwozu Carrizo w górach Jacumba w Kalifornii. Wraz z trójką innych rowerzystów byli na pustynnym obszarze, gdy spotkali czterech wyczerpanych i odwodnionych turystów, którzy nie mieli jedzenia i wody. Jak podaje portal ABC San Diego, o 14:45 czasu lokalnego Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej otrzymał zgłoszenie, że grupa potrzebuje pomocy. Dwóch rowerzystów zostało z wyczerpanymi turystami, a dwóch innych pojechało na oddalony o 8 km początek szlaku, by pomóc przybywającym ratownikom w znalezieniu towarzyszy. Jak donosi portal, ratownicy, którzy dotarli do odwodnionych wędrowców między innymi helikopterem, pomogli im na miejscu i nie zabrali ich do szpitala.

Góry Jacumba w KaliforniiShutterstock

Tymczasem dwóch rowerzystów, którzy odłączyli się do grupy, próbowało do niej wrócić. 24-latek po drodze upadał wiele razy i w pewnym momencie oddzielił się od swojego przyjaciela. Kapitan Brent Pascua powiedział The San Diego Union-Tribune, że trójka rowerzystów znalazła go nieprzytomnego ok. 400 metrów od wejścia na szlak. - Został zabrany przez karetkę pogotowia ratunkowego. Ratownicy medyczni podjęli działania, aby uratować życie rowerzysty, ale o 17:45 stwierdzono jego zgon - przekazał Pascua.

Służby ostrzegają przed wycieczkami w upałach

Bezpośrednia przyczyna śmierci nie została podana, warto jednak zwrócić uwagę, że temperatura w tym rejonie wynosiła aż 41°C. Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej wydał oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym odniósł się do sprawy i ostrzegł turystów przed wędrówkami w ekstremalnych temperaturach. "Ogromne podziękowania dla osób postronnych, które były w stanie poprowadzić strażaków i helikopter ratunkowy do bardzo trudno dostępnego i odległego miejsca, w którym przebywali pacjenci. Pamiętajcie, aby zabierać ze sobą odpowiednią ilość wody i jedzenia, jeśli lubicie nasze tereny, i spróbujcie zaplanować aktywności na wcześniejsze godziny, gdy temperatury są niższe. Poza tym wędrujcie w grupie i informujcie przyjaciół i rodzinę, gdzie będziecie i o której godzinie spodziewacie się zakończyć podróż" - możemy przeczytać w oświadczeniu.

Jak przetrwać upały?PAP/DPA/Ziemienowicz Adam, Maciej Zieliński, Maria Samczuk

ZOBACZ TEŻ: Ponad 50 stopni w Dolinie Śmierci. USA w szponach gorąca

Autorka/Autor:jjk//az

Źródło: ABC News San Diego, NBC San Diego

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock