Amerykańskie media: Biden rozważa podróż do Europy. Możliwym celem Polska

Dwa źródła NBC News poinformowały, że rozważane są różne lokalizacje, w tym Polska. "Biały Dom bada w jaki sposób Biden mógłby zaznaczyć rocznicę (24 lutego - red.) rosyjskiej inwazji na Ukrainę" - opisano. "Celem jest, jak powiedziały źródła, aby wykorzystał ten moment na zwrócenie uwagę na opór Ukrainy wobec brutalnej napaści Rosji, a także żeby potwierdzić solidarność Stanów Zjednoczonych z narodem ukraińskim w czasie, gdy konflikt wkracza w nową fazę" - dodano.

Informację o możliwej podróży amerykańskiego prezydenta do Europy podał także portal telewizji CNN, którego dziennikarze rozmawiali z dwoma anonimowymi urzędnikami administracji Bidena.

"Podróż nie jest jeszcze potwierdzona" - zastrzega CNN. "Jeden z urzędników powiedział, że jednym z rozważanych przystanków jest Polska, kluczowy sojusznik NATO, obecnie goszczący tysiące amerykańskich żołnierzy, służący jako centrum dla zachodnich transferów broni na Ukrainę" - dodaje. Według CNN, mało prawdopodobne jest, aby Biden złożył wizytę w Ukrainie.

W sprawie ewentualnej podróży Bidena do Europy w rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę, przedstawiciele amerykańskiej administracji przekazali korespondentowi "Faktów" TVN Marcinowi Wronie, że "obecnie rozważane są różne pomysły i plany dotyczące tego, jak odnotować rocznicę, ale niczego jeszcze nie ustalono i nie podjęto jeszcze żadnych decyzji".

Ostatnia wizyta prezydenta USA w Polsce odbyła się miesiąc po rozpoczęciu pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Biden wygłosił wtedy między innymi przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, w którym stwierdził, że Władimir Putin "nie może pozostać przy władzy".

Biden ogłosił w środę, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział, czołgi, których liczba odpowiada jednemu ukraińskiemu batalionowi, zostaną zakupione dla Ukrainy, ich dostawa zajmie "miesiące", ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.