Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię, przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.
Policja informuje o napadzie, do którego doszło w Rancho Santa Margarita na początku tego miesiąca, a sprawę w ostatnich dniach nagłośniły lokalne media. Ofiara napaści zgłosiła, że przed podjazdem do jego domu zaparkował samochód. Za kierownicą siedział mężczyzna, a ze strony pasażera wysiadła kobieta. Według relacji stróżów prawa podeszła do poszkodowanego i - próbując go przytulić - siłą zdjęła mu z szyi złoty łańcuszek. Kiedy powiadomieni funkcjonariusze przybyli na miejsce, podejrzanych już nie było - podała policja z Rancho Santa Margarita w komunikacie w mediach społecznościowych.
Przytulanie i kradzież. Policja zatrzymała podejrzanych
Na podstawie opisu przedstawionego przez poszkodowanego, służby ustaliły, że ta sama para prawdopodobnie była zamieszana w podobne zdarzenia w hrabstwie Orange i w okolicznych hrabstwach.
Podejrzani zostali zatrzymani 3 lipca. Po przeszukaniu należących do nich pojazdów funkcjonariusze znaleźli ok. 50 sztuk skradzionej biżuterii. "Przypominamy obywatelom, że powinni zachować czujność i ostrożność w przypadku zbliżania się obcych osób z jakiegokolwiek powodu" - podkreśliła policja w komunikacie.
Pod wpisem policji na Facebooku pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy. "Przydarzyło mi się to samo, ale w San Jose" - napisał mężczyzna, który dołączył zdjęcie złotego łańcuszka. "Ciekawe, czy to ci sami ludzie? Mężczyzna w dużym SUV-ie i kobieta. Mają mój naszyjnik" - dodał.
"Czyli po prostu podchodzili do przypadkowych osób i próbowali je przytulić?" - pytała inna osoba. Policja w odpowiedzi potwierdziła, wyjaśniając że "jest to powszechna taktyka kradzieży biżuterii".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock