Uzbrojony napastnik otworzył ogień w supermarkecie w Arkansas, zabijając trzech cywilów i raniąc 10 innych osób, w tym dwóch funkcjonariuszy policji - poinformowała policja stanowa. Jak przekazała, podejrzany został również ranny w strzelaninie z policją. Został zatrzymany.
Policja podała, że do strzelaniny doszło w piątek około godziny 11:30 czasu lokalnego (18:30 w Polsce) w sklepie spożywczym Mad Butcher (z ang. szalony rzeźnik) w miasteczku Fordyce w Arkansas. To licząca 3200 mieszkańców miejscowość, położona ponad 100 km na południe od Little Rock, stolicy stanu.
- Niestety możemy potwierdzić, że postrzelono 11 niewinnych cywilów, trzech z nich nie żyje. W wymianie ognia rannych zostało dwóch funkcjonariuszy organów ścigania. Podejrzany również został postrzelony i aresztowany – poinformował szef stanowej policji Mike Hagar. Nie wyjaśnił okoliczności strzelaniny, ale powiedział, że sytuacja jest opanowana i nie ma aktywnego zagrożenia.
Wyraził nadzieję, że ranni policjanci i podejrzany przeżyją. Dodał, że obrażenia cywilów są różne, od niezagrażających życiu po bardzo krytyczne.
Federalne Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych poinformowało CBS News, że na miejscu zdarzenia obecni są specjalni agenci z nowoorleańskiego biura ATF, którzy wspierają miejscowe służby.
Gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders napisała na platformie X, że otrzymała wiadomość o "tragicznej strzelaninie" w Fordyce i jest w "stałym kontakcie" z policją stanową. "Dziękuję funkcjonariuszom policji i pierwszym ratownikom za szybką i bohaterską akcję ratowania życia. Moje modlitwy są z ofiarami i wszystkimi osobami tym dotkniętymi" - stwierdziła Huckabee Sanders.
Relacje świadków
CNN przytacza wypowiedź kierownika działu mięsnego w Mad Butcher, który relacjonował, że widział, jak do sklepu wszedł mężczyzna ze strzelbą. Jak dodał, chwilę potem doszło do wymiany ognia z policją.
Inny ze świadków, David Rodriguez, powiedział stacji, że wjeżdżał akurat na pobliską stację benzynową, gdy usłyszał strzały, w pierwszej chwili biorąc je za fajerwerki. Niedługo później zobaczył ludzi uciekających z supermarketu, po czym usłyszał syreny i na miejscu pojawiła się policja oraz karetki pogotowia. Mężczyzna opisywał, że szyby frontowe supermarketu były rozbite od strzałów.
W momencie strzelaniny w sklepie przybywał także członek lokalnej rady miasta Fordyce Roderick Rogers. Mówił, że ludzie ukryli się przed napastnikiem w sklepowej chłodni. Powiedział, że kontaktował się z ocalałymi ze strzelaniny. - Są w szoku - relacjonował. - Dokładamy starań, aby zorganizować wsparcie psychologiczne i wszystko inne potrzebne w tej chwili - dodał.
Strzelaniny w USA
Zgodnie z danymi monitorującej strzelaniny organizacji Gun Violence Archive, w 2024 roku w Stanach Zjednoczonych odnotowano co najmniej 234 masowych strzelanin. Za masowe GVA uważa takie, w których postrzelone zostały co najmniej cztery osoby, nie licząc napastnika. Łącznie w Ameryce dotychczas w tym roku 7894 ludzi straciło życie z powodu użycia broni.
Źródło: Reuters, CNN