Pilot próbował wyłączyć silniki w trakcie lotu. Ujawniono nagranie z kokpitu

alaska airlines samolot shutterstock_572950129
Próbował wyłączyć silniki w samolocie. Nagranie
Źródło: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025
Amerykańskie media opublikowały nagranie z kokpitu samolotu linii Horizon Air. Zawiera dramatyczny moment, gdy przebywający tam pilot po służbie próbuje wyłączyć silniki samolotu w trakcie lotu i zostaje powstrzymany w ostatniej chwili.

Do zdarzenia doszło 22 października 2023 roku w trakcie lotu Embraera 175 należącego do linii Horizon Air (linia realizuje połączenia dla Alaska Airlines) z Everett w stanie Waszyngton do San Francisco. W maszynie znajdowało się 80 pasażerów i trzech członków załogi. Przebywający w kokpicie maszyny i będący po służbie pilot Alaska Airlines Joseph Emerson próbował wyłączyć silniki samolotu. Dzięki natychmiastowej reakcji - w szarpaninę z Emersonem wdał się jeden z pilotów - udało się obezwładnić mężczyznę, a gdy przestał stawiać opór, został wyprowadzony z kokpitu, samolot zaś przekierowano awaryjnie na znajdujące się najbliżej lotnisko w Portland. W poniedziałek amerykańskie media opublikowały nowe nagranie, na którym słychać to, co działo się wtedy w kokpicie.

Nagranie z kokpitu

- Nie czuję się dobrze. Muszę wracać do domu - mówi na udostępnionym nagraniu Emerson. - Chcesz być w domu? - dopytuje jeden z członków załogi. Po chwili w kokpicie dochodzi do zamieszania, a na nagraniu słychać kilka przekleństw. - Horizon, musimy lądować awaryjnie - zgłasza następnie jeden z pilotów kontrolerom. - Tu Horizon 2095. Mamy osobę podróżującą na jump seat, która właśnie próbowała wyłączyć silniki. Musimy lecieć bezpośrednio do Portland, teraz - mówi pilot.

Emerson leciał w kokpicie na siedzeniu nazywanym jump seat. To składane miejsce, które członkowie załogi mogą zajmować w trakcie startu i lądowania. Emerson korzystał z tego miejsca, wracając do bazy macierzystej. ABC News przypomina, że Emerson sięgnął po uchwyty od systemu przeciwpożarowego, co mogłoby doprowadzić do wyłączenia obu silników.

Tuż po wylądowaniu mężczyzna został przekazany służbom. Na udostępnionym nagraniu z wnętrza radiowozu słychać, że Emerson poinformował policjantów, że przeżywa załamanie nerwowe i nie wie dlaczego. - Próbowałeś się zabić? - zapytał go policjant. - Wydawało mi się, że to jest nieprawdziwe - odparł mężczyzna. Dopytywany, kiedy się zorientował, że ta sytuacja jednak działa się naprawdę, odpowiedział: "Wtedy, kiedy zobaczyłem wyraz twarzy ludzi, gdy wyszedłem, gdy mnie tu przyprowadziliście".

Śledczy twierdzą, że Emerson zażył grzyby halucynogenne dwa dni przed zdarzeniem i nie spał od 48 godzin. Postawiono mu 83 zarzuty usiłowania morderstwa (wszystkich pasażerów i członków załogi). W listopadzie tego roku sąd w Portland skazał go na 46 dni więzienia, które ten odsiedział już po aresztowaniu, a zatem nie trafi już do zakładu karnego. Mężczyzna przyznał się do winy. Przed sądem tłumaczył, że w czasie zdarzenia był przygnębiony śmiercią przyjaciela.

Emerson zapłacił zasądzoną kwotę 60 tys. USD odszkodowania, przeprosił załogę samolotu i podziękował jej za ocalenie ludzi. Stracił licencję pilota i pracuje nad tym, by zostać doradcą ds. uzależnień. Wraz z żoną założył organizację non-profit dla pilotów borykających się z problemami dot. zdrowia psychicznego - pisze ABC News.

Czytaj także: