Rzeki wystąpiły z brzegów. Wiele miejsc znalazło się pod wodą

Powodzie na północnym zachodzie USA
Powodzie na północnym zachodzie USA
Źródło: Reuters
Północno-zachodnie regiony Stanów Zjednoczonych zmagają się z powodziami. W wyniku intensywnych opadów deszczu rzeki w stanach Waszyngton oraz Oregon wystąpiły z brzegów, zalewając wiele miejscowości. Meteorolodzy ostrzegają, że kolejne dni przyniosą jeszcze więcej deszczu.

Od początku tygodnia przez stany Waszyngton i Oregon przetaczają się burze niosące intensywne opady deszczu. Zjawiskom towarzyszą tzw. rzeki atmosferyczne przenoszące ogromne ilości pary wodnej z ciepłych wód oceanu nad lądy średnich szerokości geograficznych. Takie warunki doprowadziły do wystąpienia rozległych powodzi.

Rekordowy poziom rzek

Jak informują amerykańskie media, obecnie najtrudniejsza sytuacja występuje na północnym zachodzie stanu Oregon oraz południowym zachodzie stanu Waszyngton. W dotkniętych powodziami miejscowościach występują braki w dostawie prądu, a strażacy prowadzą akcje ratunkowe za pomocą nadmuchiwanych kajaków. Kierowcy zmagają się z zalanymi i zablokowanymi przez błoto drogami.

- Zaczynamy obserwować, jak poziom wielu rzek zaczyna wzrastać - mówi Harrison Rademacher, meteorolog z biura Narodowej Służby Pogodowej w Seattle.

We wtorek co najmniej 23 rzeki wylały w Waszyngtonie, powodując powodzie w wielu hrabstwach. Poziom wody w niektórych rzekach, jak np. Snoqualmie River w pobliżu jednostki osadniczej Fall City, jest najwyższy w historii. Meteorolodzy ostrzegają, że w kolejnych dniach sytuacja może się pogorszyć, ponieważ nad północno-zachodnie regiony USA zmierza kolejna fala opadów.

"Wiele rzek w regionie osiągnęło stan silnej powodzi, a kolejna fala przypływów spodziewana jest od nocy do czwartku. W całym regionie obowiązują liczne ostrzeżenia przed powodzią, a do piątku w całym zachodnim Waszyngtonie i dużej części zachodniego Oregonu obowiązuje ostrzeżenie przed powodzią" - ostrzega amerykańska Narodowa Służba Pogodowa.

Czytaj także: