Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.
Kalifornijski Komitet Doradczy ds. Nazw Geograficznych (CACGN) zatwierdził zmianę nazw ponad 30 miejsc w 15 kalifornijskich hrabstwach, co stanowi "znaczący kamień milowy dla rdzennych Amerykanek" - przekazała CNRA, stanowa agencja ds. zasobów naturalnych w komunikacie prasowym wydanym w zeszłym tygodniu. - Nazwy, które nadajemy miejscom w Kalifornii, odzwierciedlają naszą wspólną historię i kulturę. Te nazwy nigdy nie powinny obrażać społeczności ani utrwalać dyskryminacji - powiedział Wade Crowfoot, sekretarz CNRA cytowany w komunikacie.
ZOBACZ TEŻ: Plemię rdzennych Amerykanów mierzy się z nielegalną migracją. "Ma to na nas ogromny wpływ"
Obraźliwe określenie zniknie z map
Według władz Kalifornii nazwy zawierające określenie "squaw" zostaną zastąpione do 1 stycznia 2025 roku przez nazwy wybrane w wyniku konsultacji z rdzennymi Amerykanami zamieszkującymi stan. Przemianowana ma zostać między innymi jedna z ulic w Los Angeles, siedziba straży pożarnej w hrabstwie Fresno, most w hrabstwie Humboldt i szereg dróg na terenie innych hrabstw.
Decyzja o usunięciu określenia "squaw" wynika z ustawy uchwalonej w Kalifornii w 2022 roku. Wskazano w niej, że słowo to jest uważane za "rasistowskie i obraźliwe wobec rdzennych Amerykanek". Od tego czasu część nazw w Kalifornii została już zmieniona. Squaw Valley, popularny ośrodek narciarski, w którym odbyły się zimowe igrzyska olimpijskie w 1960 roku, został przemianowany na Olympic Valley już w 2021 roku. Ośrodek poinformował o zmianie nazwy, tłumacząc, że "squaw" uważane jest za "rasistowską i seksistowską obelgę".
Historia obraźliwego określenia
Jak podaje Uniwersytet Idaho na swojej stronie, słowo "squaw" zostało wprowadzone w 1805 roku przez uczestników ekspedycji Lewisa i Clarka, pierwszej amerykańskiej wyprawy lądowej, która dotarła na wybrzeże Oceanu Spokojnego. "Używane przez handlarzy futrami traperów" określenie "we współczesnym kontekście społecznym jest odbierane przez rdzennych Amerykanów jako obelga" - czytamy.
Źródło: CNN, NPR
Źródło zdjęcia głównego: James Kirkikis/Shutterstock