USA o Katyniu. Tysiąc stron dokumentów było dotychczas nieznanych

USA o Katyniu. Tysiąc stron dokumentów było dotychczas nieznanych
USA o Katyniu. Tysiąc stron dokumentów było dotychczas nieznanych
tvn24
Krzyże postawione na miejscu zbrodni na polskich oficerach w Katyniutvn24

Wśród kilku tysięcy stron dokumentów, które zostaną opublikowane na stronie internetowej amerykańskich archiwów, tysiąc jest do tej pory nieznanych - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Bogusław Winid.

Cyfrowe kopie dokumentów, które dotyczą mordu NKWD na Polakach z 1940 r., zostaną opublikowane w poniedziałek wieczorem na stronie amerykańskich archiwów www.archives.gov.

Udostępnieniu dokumentów w internecie towarzyszyć będzie ceremonia w Waszyngtonie, w której udział weźmie inicjatorka projektu, kongresmenka Marcy Kaptur. W obecności przedstawicieli Federacji Rodzin Katyńskich zostanie odczytany list ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z podziękowaniami m.in. dla inicjatorki i amerykańskich archiwistów.

Wartość archiwum ocenią historycy

Według wiceministra Bogusława Winida na stronie internetowej zostanie umieszczonych tysiąc stron dokumentów dotychczas nieznanych, całość opublikowanego materiału ma liczyć kilka tysięcy stron. - Czy jest tam coś przełomowego - to jest pytanie do historyków, którzy będą badali te olbrzymie zasoby - mówił dziennikarzom wiceminister. Zdaniem historyków archiwa dotyczące zbrodni katyńskiej, których odtajnienie zapowiedziały Stany Zjednoczone, mogą ukazać stan wiedzy Zachodu na temat zbrodni. Z ostateczną oceną badacze wstrzymują się jednak do publikacji.

Przykład dla innych państw

Winid ma nadzieję, że "akcja amerykańska zachęci naszych partnerów zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie" do otwierania archiwów i pokazywania dziejów zbrodni katyńskiej. Dodał, że dotyczy to wszystkich "państw, które miały jakiekolwiek wiadomości na temat Katynia". Jak podkreślił wiceminister, Polska wciąż czeka na otwarcie "solidnego zespołu archiwalnego" m.in. w Federacji Rosyjskiej i Białorusi. - Wiadomo też, że nie wszystkie archiwa brytyjskie są otwarte. Historia polsko-brytyjskiej dyskusji o archiwach z czasów II wojny światowej jest bardzo długa i ciekawa - zaznaczył. - Będzie to niezwykle istotne dla wszystkich historyków, badaczy, dziennikarzy, osób zainteresowanych problematyką katyńską, ponieważ będą mieli w jednym miejscu zgromadzone materiały z kilkunastu różnych ośrodków, instytucji rządowych, bibliotek prezydenckich - uważa Winid.

Wszystko, co wiedzą Amerykanie?

Na stronie amerykańskiego archiwum mają się znaleźć kopie akt Departamentu Stanu, Departamentu Obrony i armii Stanów Zjednoczonych dotyczące zbrodni katyńskiej, archiwa prezydentów Franklina Delano Roosevelta, Harry'ego Trumana i Dwighta Eisenhowera, amerykańskich komórek wywiadowczych, materiałów z procesu norymberskiego, korespondencji dyplomatycznej Ambasady Polski w Waszyngtonie i Ambasad Stanów Zjednoczonych w Moskwie i Warszawie.

Na stronie www.archives.gov udostępnione zostaną również niemieckie materiały przejęte przez armię amerykańską w 1945 r., m.in. filmy i zdjęcia lotnicze Lasu Katyńskiego.

Raport Maddena: Winny ZSRR

Na stronie mogą się też znaleźć materiały ze Specjalnej Komisji Śledczej Kongresu Stanów Zjednoczonych do Zbadania Zbrodni Katyńskiej, powołanej w 1951 r.

Podczas prac, które trwały ponad dziewięć miesięcy, komisja przeanalizowała materiały zgromadzone w archiwach rządu Stanów Zjednoczonych, armii amerykańskiej i dokumenty dotyczące procesu norymberskiego. Przesłuchano 81 świadków związanych ze sprawą zbrodni katyńskiej i zebrano ok. 130 dowodów rzeczowych. W tzw. raporcie Maddena (nazwisko kongresmana przewodniczącego komisji śledczej) wskazano, że odpowiedzialność za zbrodnię katyńską ponosi ZSRR. 4 kwietnia 2003 r. władze polskie otrzymały od Kongresu USA kopię pełnej dokumentacji działań Komisji, liczącą 7 tys. stron, w tym ponad 2 tys. stron protokołów przesłuchań świadków. Tzw. raport Maddena był pierwszym na Zachodzie publicznym ujawnieniem zbrodni dokonanej przez NKWD na polskich oficerach w Katyniu

Autor: //gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Katyńskie

Raporty: