Troje dzieci, wszystkie w wieku poniżej 5 lat, zostało zabitych w mieszkaniu w dzielnicy Reseda - poinformowała policja w Los Angeles. Zwłoki znalazła babcia. Matkę dzieci zatrzymano ponad 300 kilometrów od miejsca tragedii. Na tym etapie śledztwa jest "podejrzana o popełnienie zbrodni", ale funkcjonariusze nie wykluczają udziału innych osób.
Jak przekazał porucznik policji Los Angeles Raul Jovel, babcia wracała do domu z pracy, kiedy weszła do mieszkania w dzielnicy Reseda i odkryła, że dzieci nie żyją. Nie zastała matki swoich wnucząt.
Departament Policji Los Angeles poinformował na Twitterze, że dzieci miały mniej niż 5 lat.
Policja podała, że wstępny raport sugeruje, że dzieci zostały zadźgane ostrym narzędziem, ale żadna oficjalna przyczyna śmierci nie została ujawniona.
Matka zatrzymana, "podejrzana o popełnienie zbrodni"
Służby rozpoczęły poszukiwania matki dzieci, 30-letniej Liliany Carrillo.
Departament otrzymał doniesienia, że jechała swoim samochodem na północ międzystanową drogą i w rejonie Bakersfield wdała się w bójkę z innym kierowcą, po czym porzuciła samochód i ukradła inny pojazd. Wkrótce po tym została zatrzymana przez policję w hrabstwie Tulare, około 200 mil (320 kilometrów) na północ od Los Angeles.
- W tym momencie Carrillo jest podejrzana o popełnienie zbrodni, ale to nie wyklucza udziału innych osób - powiedział prowadzący na tym etapie śledztwo porucznik Raul Jovel. Dodał również, że śledczy pracują nad ustaleniem motywu zbrodni.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock