Korea Południowa po raz pierwszy od trzech lat weźmie w czerwcu udział w dorocznych międzynarodowych ćwiczeniach wojskowych Red Flag-Alaska pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, wspólnie z Japonią i innymi krajami – ogłosiły we wtorek południowokoreańskie siły lotnicze.
Ćwiczenia z udziałem około 1,5 tysiąca osób i 100 samolotów odbędą się na Alasce w dniach 10-25 czerwca. Lotnictwo Korei Południowej zamierza wysłać swoje myśliwce typu F-15K, samoloty towarowe i dziesiątki żołnierzy.
Z wcześniejszych zapowiedzi strony amerykańskiej wynika, że w manewrach będą uczestniczyły również Siły Samoobrony Japonii, czyli de facto siły zbrojne tego kraju. Ćwiczenia mają umożliwić sojuszniczym wojskom wymianę taktyki, technik i procedur, poprawiając jednocześnie zdolność do współpracy.
Ćwiczenia USA, Korei Południowej i Japonii
Red Flag-Alaska 21-2 będą pierwszymi dużymi wspólnymi ćwiczeniami z udziałem USA, Korei Południowej i Japonii, odkąd prezydentem Stanów Zjednoczonych został Joe Biden. Nawoływał on do usprawnienia współpracy wojskowej pomiędzy Seulem a Tokio w obliczu zagrożenia ze strony Korei Północnej i rosnącej asertywności Chin.
Relacje pomiędzy Koreą Południową a Japonią pozostają napięte w związku ze sporem historycznym o odszkodowania dla ofiar wykorzystywania seksualnego i osób zmuszanych do pracy podczas II wojny światowej, w czasie japońskiej okupacji Półwyspu Koreańskiego. Seul protestuje też przeciwko ogłoszonej przez Tokio decyzji o uwolnieniu do morza radioaktywnej wody ze zniszczonej elektrowni jądrowej w Fukushimie.
Źródło: PAP