Na środę zaplanowano egzekucję 43-letniego Wesley Ruiza. W 2007 roku, podczas policyjnego pościgu ulicami Dallas, śmiertelnie postrzelił jednego z funkcjonariuszy. Rok później skazano go na śmierć. Obrońcy mężczyzny do końca walczyli o zmianę wyroku, jednak sądy odrzucały ich wnioski.
Ruiz ma otrzymać śmiertelny zastrzyk 1 lutego. W ubiegłym tygodniu sąd okręgowy w Dallas oddalił wniosek obrońców mężczyzny o odroczenie egzekucji. Prawnicy w treści pisma argumentowali, że sędziowie, którzy skazali mającego latynoskie korzenie Ruiza, opierali się na "jawnie rasistowskich i rażących stereotypach antylatynoskich", oceniając że w przyszłości będzie on stanowić zagrożenie dla otoczenia. W Teksasie taka ocena jest niezbędna do skazania przestępcy na karę śmierci.
W uzasadnieniu oddalenia wniosku sąd okręgowy stwierdził, że obrońcom Ruiza nie udało się udowodnić, iż podczas rozprawy sędziowie wykazywali "jawne uprzedzenia rasowe". W poniedziałek 30 stycznia wniosek został odrzucony również przez sąd apelacyjny. Ta instancja nie rozważyła zasadności roszczenia, oddaliła je ze względów proceduralnych. Tego samego dnia Rada ds. Zwolnień Warunkowych i Ułaskawień stanu Teksas jednogłośnie odmówiła zamiany kary śmierci dla Ruiza na inną karę.
ZOBACZ TEŻ: Co skazani na śmierć mówią przed egzekucją? Wyjątkowy rejestr "ostatnich słów" straconych w stanie Teksas
Dallas. Wesley Ruiz skazany na śmierć
Ruiz został skazany na śmierć za zabójstwo z 23 marca 2007 roku. Do tragedii doszło w Dallas, podczas policyjnego pościgu za skradzionym samochodem, którym kierował skazany. Gdy auto się zatrzymało funkcjonariusz Mark Nix podszedł do niego od strony siedzenia pasażera i próbował dostać się do środka wybijając szybę. Wtedy siedzący za kierownicą Ruiz strzelił w jego kierunku. Kula trafiła w odznakę policjanta i roztrzaskała ją. Jeden z fragmentów odznaki wbił się w szyję Nixa. Funkcjonariusz zmarł w szpitalu.
Zabity policjant miał 33 lata. Był weteranem amerykańskiej marynarki, brał udział m.in. w wojnie w Iraku. Dla policji w Dallas pracował od siedmiu lat. Był zaręczony, niedługo miał wziąć ślub.
Wyrok śmierci Ruiz usłyszał w 2008 roku. W trakcie procesu zeznał, że strzelił do policjanta, bo obawiał się o swoje życie po tym, jak funkcjonariusz zagroził rzekomo zabiciem go. Ruiz miał być przekonany, że to policjanci pierwsi otworzyli do niego ogień. - Nie chciałem zabić funkcjonariusza, próbowałem tylko go zatrzymać - zapewniał mężczyzna. Wyjaśnił, że uciekał przed policją, ponieważ tamtego dnia brał narkotyki, znajdowały się one również w jego samochodzie.
USA. Kara śmierci w Teksasie
Jeśli egzekucja zostanie wykonana, 43-latek będzie drugą osobą straconą w tym roku w Teksasie i czwartą w Stanach Zjednoczonych. Oprócz Ruiza w więzieniach na terenie tego stanu na wykonanie wyroku oczekuje w tej chwili siedmiu skazanych. W ubiegłym roku w Teksasie stracono pięć osób. W całych Stanach Zjednoczonych wykonano 18 egzekucji.
ZOBACZ TEŻ: Ostatnie słowa straconego za zabicie własnej matki. Skierował je do siedzącej za szybą żony
Źródło: ABC News, texas.gov, fd.org
Źródło zdjęcia głównego: texas.gov