Ma pokierować jednym z najważniejszych resortów na świecie. Odpierał zarzuty o pijaństwo i molestowanie

Źródło:
PAP
Pete Hegseth? Magierowski: wczoraj rano po raz pierwszy usłyszałem jego nazwisko
Pete Hegseth? Magierowski: wczoraj rano po raz pierwszy usłyszałem jego nazwisko
TVN24
Pete Hegseth? Magierowski: wczoraj rano po raz pierwszy usłyszałem jego nazwiskoTVN24

Kandydat na szefa Pentagonu Pete Hegseth w Senacie zaprzeczał oskarżeniom o napaści i molestowanie seksualne oraz nadużywanie alkoholu w pracy. Zapowiadał, że skupi się na regionie Indo-Pacyfiku.

Pete Hegseth, prezenter Fox News i jeden z najbardziej kontrowersyjnych kandydatów do kluczowych ról w gabinecie Donalda Trumpa występował we wtorek na wysłuchaniu przed senacką komisją ds. sił zbrojnych, gdzie głównym tematem były oskarżenia obyczajowe pod jego adresem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NATO-sceptyk, Amerykę nazwał "numerem alarmowym Europy". Pete Gegseth ma być szefem Pentagonu

Odpowiadając na pytania senatorów - głównie demokratów - o szereg skarg pod jego adresem dotyczących rzekomego upijania się podczas pracy, o napaść seksualną oraz o nieprawidłowości finansowe w prowadzonych przez niego organizacjach na rzecz praw weteranów - Hegseth twierdził, że wszystkie one są dziełem anonimowych osób w ramach "zorganizowanej kampanii kalumni" przypuszczonej przez media i lewicę.

Kandydat na szefa Pentagonu Pete HegsethSHAWN THEW/PAP/EPA

Hegseth chce przywrócenia "etosu wojownika"

- Nasze lewicowe media w Ameryce, niestety, nie przejmują się prawdą. Wszystko, co chcieli zrobić, to mnie zniszczyć. A dlaczego chcą mnie zniszczyć? Ponieważ jestem zagrożeniem dla nich, ponieważ Donald Trump był gotów mnie wybrać, dać mi władzę, przywrócić Departament Obrony do tego, czym naprawdę powinien być, czyli do prowadzenia walki - stwierdził Hegseth, powołując się na szereg pism w jego obronie ze strony swoich byłych współpracowników.

Przyznał, że nie jest "konwencjonalnym" kandydatem na stanowisko sekretarza obrony, lecz właśnie dlatego został wybrany przez Donalda Trumpa.

Przedstawiając swój program, Hegseth zapowiadał, że będzie skupiony na "powrocie do śmiercionośności" wojska, przywrócenia "etosu wojownika", wzmocnieniu przemysłu wojskowego i na stawieniu czoła Chinom. Sygnalizował też przeniesienie uwagi i środków z Europy i Bliskiego Wschodu do Azji.

Pete Hegseth podczas wysłuchania w Senacie SHAWN THEW/PAP/EPA

- Po pierwsze i najważniejsze, będziemy bronić naszej ojczyzny, naszych granic i naszego nieba. Po drugie, będziemy współpracować z naszymi partnerami i sojusznikami, aby powstrzymać agresję na Indo-Pacyfiku ze strony komunistycznych Chin – stwierdził.

- I wreszcie, odpowiedzialnie zakończymy wojny, aby zapewnić, że priorytetowo potraktujemy nasze zasoby, aby przeorientować je na największe zagrożenia – wymieniał.

Mimo zapowiedzi o zwrocie ku Azji, Hegseth nie był w stanie wymienić ani jednego partnera Ameryki wchodzącego w skład Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), niepoprawnie wymieniając w tym kontekście Japonię, Koreę Płd. i Australię.

Dopytywany o podejście do wojny w Ukrainie, Hegseth stwierdził, że "jest to decyzja na poziomie prezydenckim" i że Donald Trump jasno zapowiadał, że chce zakończyć ten konflikt. - Wiemy, kto jest agresorem. Wiemy, kto jest tym dobrym gościem. Chcielibyśmy, żeby było to jak najbardziej korzystne dla Ukraińców, ale ta wojna musi się zakończyć - dodał.

Kandydat na szefa Pentagonu odniósł się do oskarżeń

Mimo to, większość pytań skupiała się na życiorysie Hegsetha i zarzucanych mu przez demokratów braków w kwalifikacjach.

Pytany przez senatora Marka Kelly'ego o to, czy poszczególne przypadki zarzucanych mu czynów (m.in. że kilkakrotnie był wynoszony nieprzytomny podczas służbowych wydarzeń) zdarzyły się naprawdę, odpowiadał jedynie, że są to "anonimowe kalumnie", choć tylko część skarg była anonimowa.

Zapewniał jednocześnie, że choć "nie jest idealny", to nawrócił się i "został ocalony przez Boga, Jezusa i Jenny", jego trzecią żonę. Przyrzekł też, że nie będzie pił alkoholu.

Kandydat na szefa Pentagonu musiał zmierzyć się z pytaniami o oskarżenia o molestowanieSHAWN THEW/PAP/EPA

Były żołnierz Gwardii Narodowej tłumaczył się też i wycofywał się ze swojego wcześniejszego sprzeciwu wobec służby kobiet w wojsku, komentarzy wzywających do nieprzestrzegania Konwencji Genewskich, poparciu dla tortur i swojej działalności na rzecz ułaskawienia żołnierzy oskarżanych i skazanych za zbrodnie wojenne.

Hegseth sugerował, że ograniczenia prawne "wiążą ręce żołnierzy w trudnych sytuacjach bojowych", lecz twierdził, że nie oznacza to jego sprzeciwu wobec przestrzegania prawa.

Hegseth kandydatem Trumpa na szefa Pentagonu

Kandydat Trumpa unikał odpowiedzi na pytania dotyczące realizacji potencjalnego rozkazu prezydenta o użyciu wojska przeciwko demonstrantom lub w związku z obsługą obozów dla imigrantów.

Dodał, że będzie postępować zgodnie z konstytucją. Zapewniał senatorów, że będzie też podchodził do wojska w sposób apolityczny, mimo wcześniejszych słów, w których nazywał demokratów "nie tylko przeciwnikami, lecz wrogami".

Hegseth był pierwszym kandydatem Donalda Trumpa do posady w nowym gabinecie przepytywanym przez senatorów. Mimo początkowych oznak sprzeciwu części republikańskich senatorów w obliczu doniesień o skandalach obyczajowych, wtorkowe posiedzenie sugerowało, że prawdopodobnie uzyska on potrzebną większość głosów do zatwierdzenia nominacji.

Wszyscy republikańscy senatorowie w komisji sygnalizowali poparcie dla Hegsetha, w tym początkowo sceptyczna Joni Ernst, weteranka sił zbrojnych, która sama była wymieniana jako kandydatka na pozycję Hegsetha.

W środę przesłuchiwani przez Senat będą kolejni nominaci Trumpa, w tym m.in. kandydat na sekretarza stanu Marco Rubio oraz kandydat na dyrektora CIA John Ratcliffe.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: SHAWN THEW/PAP/EPA