"Amerykańska załoga wydała wiele ostrzeżeń przez radio i urządzenia głośnomówiące, ale statki irańskie kontynuowały manewry bliskiego zasięgu" - brzmi oświadczenie wojsk USA. "Załoga USS Firebolt oddała strzały ostrzegawcze, a wówczas statki Korpusu oddaliły się na bezpieczną odległość" - dodano w oświadczeniu.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO
"Stany Zjednoczone nie są agresorem. Nasze siły są jednak wyszkolone do prowadzenia skutecznych środków obronnych, gdy jest to konieczne" - podkreślono we wtorkowym oświadczeniu armii USA.
Działania kierowane przez "nieodpowiedzialnych dowódców"
Jak pisze agencja Reutera, sztab amerykańskiej armii stwierdził, że jest za wcześnie, aby określić motywację sił irańskich i dodał, że w przeszłości takie incydenty były przeprowadzane z inicjatywy lokalnych dowódców i nie były kierowane przez wyższych przywódców Iranu.
- Działania, które zazwyczaj obserwujemy ze strony marynarki wojennej Iranu, niekoniecznie są kierowane przez najwyższego przywódcę państwa irańskiego, a raczej przez nieodpowiedzialnych lokalnych dowódców na miejscu zdarzenia - powiedział generał piechoty morskiej Kenneth McKenzie, szef Centralnego Dowództwa USA.
Autorka/Autor: ft/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Walter M. Wayman/U.S. Navy