Policja hrabstwa Lee na Florydzie zatrzymała 10-latka, który w wysłanym esemesie groził masową strzelaniną. - Nie czas, by zachowywać się jak mały przestępca. To nie jest zabawne. To dziecko stworzyło fałszywe zagrożenie, a teraz doświadcza prawdziwych konsekwencji - powiedział szeryf Carmine Marceno.
Uczeń piątej klasy Patriot Elementary School w Cape Coral na Florydzie został w kajdankach zabrany do aresztu po tym, jak policja dowiedziała się, że wysłał esemesa z groźbą masowej strzelaniny. Jak podało w oświadczeniu biuro szeryfa hrabstwa Lee, "Zespół ds. Egzekwowania Zagrożeń Szkolnych został natychmiast powiadomiony i rozpoczął badania analityczne. Ze względu na charakter incydentu sprawę przejął Wydział Dochodzeń Kryminalnych ds. Młodzieży".
Podejrzanego przesłuchali detektywi. Następnie urodzony w październiku 2011 roku uczeń został zakuty w kajdanki i zaprowadzony do radiowozu. Policja hrabstwa Lee umieściła w mediach społecznościowych nagranie z aresztowania.
Szeryf hrabstwa Lee: Zachowanie tego ucznia jest obrzydliwe
- Zachowanie tego ucznia jest obrzydliwe, zwłaszcza po niedawnej tragedii w Uvalde w Teksasie. Zapewnienie naszym dzieciom bezpieczeństwa jest najważniejsze. W naszych szkołach będzie panowało prawo i porządek! Mój zespół nie wahał się ani sekundy! Ani sekundy, aby zbadać to zagrożenie! - powiedział szeryf Carmine Marceno. Jak podkreślił, "nie czas, by zachowywać się jak mały przestępca. To nie jest zabawne. To dziecko stworzyło fałszywe zagrożenie, a teraz doświadcza prawdziwych konsekwencji".
Źródło: Lee County Sheriff's office