Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odpowiadała na pytania na temat ceł. Przekonywała m.in., że są one sposobem na "obniżkę podatków dla narodu amerykańskiego". Reporter Associated Press Josh Boak zarzucił jej brak wiedzy. W odpowiedzi usłyszał, że Leavitt żałuje, że pozwoliła mu na zadanie pytania.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Białym Domu jego rzeczniczka Karoline Leavitt musiała zmierzyć się z serią pytań na temat zapowiadanych i wdrażanych przez administrację Donalda Trumpa ceł. Josh Boak, reporter agencji Associated Press, zapytał, dlaczego prezydent USA proponuje "podwyżki podatków w formie taryf celnych" zamiast obniżek podatków, które obiecywał w trakcie kampanii.
- (Donald Trump) nie wprowadza podwyżek podatków. Cła to podwyżki podatków dla zagranicznych krajów, które nas okradają. Cła to obniżka podatków dla narodu amerykańskiego - stwierdziła Leavitt. Josh Boak zapytał na to: - Przepraszam, czy kiedykolwiek płaciłaś cło? Bo ja tak. Nie są one naliczane od firm zagranicznych, są naliczane od importerów.
Leavitt odpowiedziała na uwagę dziennikarza przekonując, że "bardziej zrównoważony bilans handlowy", do którego doprowadzić mają cła, przyczyni się do "uczynienia USA ponownie bogatymi". - Uważam, że to obraźliwe, że próbujesz sprawdzić moją wiedzę ekonomiczną i decyzję, którą podjął prezydent - powiedział Leavitt. - Teraz żałuję, że pozwoliłam na zadanie pytania Associated Press - dodała.
Zgodnie z szacunkami Yale Budget Lab nałożone przez Donalda Trumpa na Meksyk, Kanadę i Chiny cła rocznie mogą kosztować przeciętne amerykańskie gospodarstwo nawet 1200-1600 dolarów (ok. 4600-6150 zł.).
ZOBACZ TEŻ: Cła Donalda Trumpa. Czym są, jak działają
Agencja Associated Press jest wykluczana z udziału w oficjalnych wydarzeniach Białego Domu od czasu, gdy odmówiła ona zastąpienia w swoich depeszach nazwy Zatoka Meksykańska tę zarządzoną przez prezydenta Trumpa, czyli Zatoka Amerykańska. Agencja tłumaczyła, że nie używa określenia Zatoka Amerykańska, bo działa na obszarze ponad 100 państw, które nie zmieniły nazewnictwa akwenu.
ZOBACZ TEŻ: Cła Donalda Trumpa weszły w życie. Bruksela zapowiedziała odwet
Autorka/Autor: jdw//az
Źródło: The Hill, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SHAWN THEW