Federalna ława przysięgłych w Waszyngtonie zatwierdziła w piątek pierwsze zarzuty karne w śledztwie dotyczącym domniemanej ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w 2016 roku - podała w piątek stacja CNN, powołując się na anonimowe źródła znające sprawę.
Zarzuty są zapieczętowane zgodnie z poleceniem sędziego federalnego, a stacja dodała, że nie wiadomo, o jakie osoby chodzi oraz, że każda osoba, której zostaną one postawione, może zostać aresztowana nawet w najbliższy w poniedziałek.
Agencje wywiadu USA orzekły w styczniu, że Rosja ingerowała w przebieg wyborów prezydenckich w 2016 roku próbując pomóc prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi pokonać kontrkandydatkę Hillary Clinton. Moskwa miała rozprzestrzeniać w mediach społecznościowych informacje dyskredytujące Clinton i jej kampanie oraz zhakować serwer Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej (DNC), a następnie opublikować znalezione tam kompromitujące ich e-maile.
Zespół dochodzeniowy specjalnego prokuratora Roberta Muellera został powołany po zwolnieniu ze stanowiska ówczesnego dyrektora FBI Jamesa Comeya, by poprowadzić dochodzenie w sprawie powiązań osób z otoczenia Donalda Trumpa z Kremlem. Rzecznik prasowy Muellera, Peter Carr, odmówił w piątek komentarza na temat informacji CNN.
Autor: kz\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock