Poszukiwana od dwóch dni dziewięciolatka została bezpiecznie odnaleziona. Dziewczynkę udało się namierzyć dzięki temu, że jej domniemany porywacz pozostawił odciski palców na liście z żądaniem pieniędzy. Wrzucił go do skrzynki na listy przy rodzinnym domu uprowadzonej.
W poniedziałek wieczorem czasu lokalnego policja przekazała, że udało się odnaleźć 9-letnią Charlotte, która zaginęła w sobotę w parku Moreau Lake State Park w stanie Nowy Jork. Dziewczynka jest cała i zdrowa. W namierzeniu jej pomogły odciski palców znalezione na liście z żądaniem okupu, który otrzymali rodzice dziecka. W związku ze sprawą zatrzymano jedną osobę.
ZOBACZ TEŻ: Porwali 17-latka dla okupu i grozili, że go okaleczą. Wpadli przez ogłoszenie o sprzedaży auta
USA. Odnaleziono poszukiwaną dziewięciolatkę
Charlotte zaginęła w sobotę wieczorem, gdy jeździła rowerem po parku podczas wycieczki, na której była wraz z rodziną. Na chwilę oddaliła się od grupy, a gdy nie wróciła w ciągu 15 minut, bliscy zaniepokoili się. Wkrótce zauważyli jej rower, dziewczynki nie było jednak w pobliżu, powiadomiono więc służby.
W poszukiwania dziewięciolatki zaangażowało się około 400 osób, w tym leśnicy, policjanci i strażacy. W związku z podejrzeniem, że doszło do porwania, w niedzielę rano wydano Amber Alert (odpowiednik Child Alert). Przełom w sprawie nastąpił w poniedziałek nad ranem, gdy do domu rodziców dziecka trafił list z żądaniem okupu. Podejrzany przywiózł go tam osobiście i włożył do skrzynki pocztowej, zakładając, że nie ma nikogo w domu - przekazała Kathy Hochul, gubernator stanu Nowy Jork. Rodzice Charlotte byli wtedy nadal na terenie parku, szukając córki.
Wkrótce potem funkcjonariusze, którzy znaleźli list, sprawdzili, czy nie znajdują się na nim odciski palców, które pasowałyby do kogoś z policyjnej bazy danych. W ten sposób natrafili na 47-letniego Craiga Nelsona Rossa, którego następnie odnaleziono w jego miejscu zamieszkania - kamperze stojącym za domem jego matki. Policjanci przekazali, że podczas zatrzymania mężczyzna stawiał opór, w wyniku czego odniósł niewielkie obrażenia.
Zaginiona 9-latka była natomiast ukryta w szafie w środku kampera. - Wiedziała, że jest ratowana, wiedziała, że jest w bezpiecznych rękach - podkreśliła Hochul. Dodała, że Charlotte wyglądała na całą i zdrową, ale profilaktycznie zabrano ją do szpitala na badania. Zgodnie z przekazanymi informacjami, podejrzany 47-latek był przesłuchiwany do późnego wieczora. Jak dotąd nie postawiono mu zarzutów, ale prawdopodobnie wkrótce to nastąpi.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock