Był przy Janie Pawle II podczas zamachu Ali Agcy. Rok później uratował papieżowi życie podczas ataku w Fatimie. W Rzymie zmarł legendarny szef żandarmerii watykańskiej Camillo Cibin.
Cibin przez lata czuwał nad bezpieczeństwem Jana Pawła II i był przy polskim papieżu w chwili zamachu na Placu św. Piotra 13 maja 1981 roku. Po zamachu złożył rezygnację, czując się winny temu, że mu nie zapobiegł.
Papież jednak jego dymisji nie przyjął i poprosił go, by pozostał na służbie.
Uratował życie papieżowi
Dokładnie rok później, w 1982 r., Cibin dzięki swej błyskawicznej reakcji zapobiegł następnemu nieszczęściu - obezwładnił w Fatimie w Portugalii napastnika, który rzucił się na Jana Pawła II z nożem.
Dopiero niedawno kardynał Stanisław Dziwisz ujawnił, że papież został wówczas lekko zraniony przez tego fanatyka-lefebrystę, co przez lata ukrywano.
Cibin odszedł na emeryturę w 2006 roku, po 58 latach służby, rozpoczętej za Spiżową Bramą w czasie Soboru Watykańskiego II. Miał 83 lata.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24