Unikalny list przywódcy talibów. Napisał do nastoletniej ofiary zamachu


Jeden z przywódców pakistańskich talibów napisał list do Malali, 16-letniej Pakistanki, postrzelonej przez talibów w październiku 2012 przed szkołą w dolinie Swat. Dziewczyna stała się celem, bowiem otwarcie domagała się prawa do nauki dla kobiet i krytykowała talibów. Ich przywódca zaapelował teraz, by uczyła się w szkole koranicznej i wróciła do Pakistanu z Wielkiej Brytanii.

Adnan Raszid z grupy Tehrik-e-Taliban Pakistan (TTP) w liście do Malali Yousufzai wyraził żal, że nie ostrzegł jej przed nieudaną próbą zabójstwa. Dziewczynę z małej odległości kilkukrotnie postrzelono z karabinu. Odniosła między innymi ciężkie obrażenia głowy.

Talibowie oznajmili po ataku, że była to kara za propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie. Zamach miał być ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy ośmielają się krytykować ruch talibski. Odniósł jednak efekt odwrotny i wywołał wielkie oburzenie w kraju i za granicą.

Nastolatka niweczy wysiłki talibów

Raszid nie przeprosił jednak za atak, w wyniku którego dziewczyna przeszła w szpitalu w Birmingham dwie operacje. Lekarze dokonali rekonstrukcji czaszki z zastosowaniem tytanowej płytki oraz wszczepili jej implant słuchowy w lewym uchu.

Terrorysta napisał do Malali w liście, że talibowie nie zaatakowali jej dlatego, że chodziła do szkoły i chciała się uczyć. - Oni uważają, że występujesz przeciwko nim i próbujesz unicestwić ich wysiłki wprowadzenia systemu islamskiego w dolinie Swat - tłumaczy Raszid.

Według autora prawie trzystronicowego listu, talibowie "nie mają nic przeciwko edukacji", lecz nienawidzą jej "szatańskiej i świeckiej" wersji narzuconej przez "Anglików", którzy są "niewolnikami Żydów.

Symbol oporu

Malala zasłynęła jako autorka blogu prowadzonego na stronach BBC w języku urdu, która domaga się prawa kobiet do edukacji i krytykuje rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, gdzie władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli.

W miniony piątek Malala wystąpiła w ONZ w Nowym Jorku z apelem o zapewnienie dzieciom dostępu do edukacji. Było to jej pierwsze wystąpienie po wyjściu ze szpitala. - Weźmy do rąk pióra i książki. To nasza najpotężniejsza broń. Jedno dziecko, jeden nauczyciel, jedno pióro i jedna książka są w stanie zmienić świat. Edukacja to jedyne rozwiązanie - apelowała dziewczynka.

Za swe zasługi w promowaniu prawa kobiet do edukacji Malala znalazła się na liście kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla w 2013 roku. Laureat zostanie ogłoszony w październiku.

Autor: mk/tr / Źródło: PAP, tvn24.pl