Unijna komisarz: wciąż czekamy na refleksję polskiego rządu

[object Object]
PiS w ubiegłym tygodniu zgłosiło kolejną nowelizację ustawy o SN [materiał magazynu "Polska i świat" z 12 lipca]tvn24
wideo 2/35

Komisja Europejska liczy na refleksję polskiego rządu w sprawie Sądu Najwyższego, mając nadzieję na pozytywne zmiany w tej sprawie - oświadczyła w poniedziałek unijna komisarz do spraw sprawiedliwości Viera Jourova. Wyraziła też zaniepokojenie sytuacją w Rumunii.

- Wiecie, gdzie jesteśmy w sprawie Polski. Wciąż czekamy na refleksję polskiego rządu w sprawie ostatnich wydarzeń dotyczących Sądu Najwyższego - powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli Jourova.

Przypomniała, że Komisja Europejska uruchomiła procedurę o naruszenie unijnego prawa w sprawie polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym, a także prowadzi procedurę z art. 7 unijnego traktatu.

- Wciąż mamy nadzieję na pozytywne zmiany. Musimy dalej prowadzić dialog - podkreśliła.

Polska dostała miesiąc, by odpowiedzieć na uruchomioną 2 lipca procedurę o naruszenie prawa Unii Europejskiej. Komisja chciała powstrzymać przerywanie kadencji sędziów Sądu Najwyższego, którzy według nowej ustawy muszą przejść na emeryturę, jeśli ukończyli 65. rok życia, chyba że zgodę na dalsze orzekanie wyrazi prezydent.

W ubiegłym tygodniu PiS przedstawił projekt, który ma przyspieszyć obsadzanie zwolnionych stanowisk sędziowskich w Sądzie Najwyższym i wybór pierwszego prezesa tego sądu.

Komisarz zaniepokojona Rumunią

Jourova mówiła też o Rumunii, gdzie parlament przyjął na początku lipca nowelizację prawa karnego, korzystną - jak podkreślają krytycy - dla polityków podejrzanych o korupcję. Unijna komisarz oceniła, że w kraju tym następuje regres. - To powoduje obawy i wiele pytań. Śledzimy to, co się dzieje w Rumunii - podkreśliła.

Po powrocie do władzy rumuńscy socjaldemokraci rozpoczęli szeroko zakrojoną reformę wymiaru sprawiedliwości krytykowaną przez centroprawicową opozycję, sędziów, państwa zachodnie i środowiska prawnicze.

- Śledzimy to, co się dzieje w Rumunii w sprawie regulacji dotyczących postępowania karnego, prawa audytowego i administracyjnego, które są bezpośrednio związane z funduszami unijnymi - zaznaczyła Jourova. - Zajmiemy się Rumunią, jeśli będziemy mieli podjąć konkretne kroki. W tym momencie analizujemy to, co się dzieje - dodała.

Jak poinformowała, w ubiegłym tygodniu rozmawiała z ministrem sprawiedliwości Rumunii Tudorelem Toaderem, dzieląc się z nim obawami Komisji Europejskiej.

- Kolejny raz powtórzyłam, że Komisja chce, by w każdym kraju członkowskim był niezależny wymiar sprawiedliwości i efektywna walka z korupcją - zaznaczyła Jourova.

Autor: pk//kg / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska

Tagi:
Raporty: