Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski apelował podczas szczytu Unii Europejskiej o przeznaczenie środków z zamrożonych rosyjskich aktywów finansowych na zakup broni dla Kijowa. Mimo różnicy zdań między przywódcami kwestia wykorzystania zysków z zamrożonych aktywów ma być przedmiotem dalszych prac w Radzie UE. - Jeśli teraz szybko sfinalizujemy wniosek, pierwszy miliard będziemy mogli wypłacić pierwszego lipca - powiedziała w czwartek wieczorem szefowa KE Ursula von der Leyen. Rosja określa plan Unii Europejskiej jako "bandytyzm i kradzież".
W czwartek rozpoczął się szczyt w Brukseli. Komisja Europejska zaproponowała w tym tygodniu przeniesienie 90 proc. zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów do zarządzanego przez UE funduszu finansującego broń dla Kijowa. Pozostałe 10 procent miałoby trafić do budżetu UE w celu wzmocnienia potencjału ukraińskiego przemysłu obronnego.
Komisja oszacowała zyski z różnych papierów wartościowych rosyjskiego banku centralnego i środków pieniężnych. Mogą wynosić od 2,5 miliarda euro do 3 miliardów euro rocznie. Rosja określiła plan Unii Europejskiej jako "bandytyzm i kradzież".
W konkluzjach dotyczących Ukrainy Rada Europejska zadeklarowała, że zapewnienie wszelkiej niezbędnej pomocy wojskowej zostanie przyspieszone. Unia będzie kontynuować wsparcie dla Ukrainy "tak długo, jak będzie trzeba i tak intensywnie, jak to konieczne". Kwestia wykorzystania zysków z oprocentowania zamrożonych rosyjskich aktywów na zakupy broni ma być przedmiotem dalszych prac w Radzie Unii Europejskiej.
Von der Leyen: jeśli szybko sfinalizujemy wniosek, miliard będziemy mogli wypłacić w lipcu
- Unia Europejska mogłaby być gotowa przeznaczyć pierwszy miliard euro zysków z rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy już na początku lipca - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
- Powiedziałam przywódcom, że jeśli teraz szybko sfinalizujemy wniosek, pierwszy miliard będziemy mogli wypłacić pierwszego lipca. To zależy od nas - dodała.
"Prezydent Wołodymyr Zełenski opowiedział przywódcom o krytycznym momencie na polu bitwy o Ukrainę. Przyspieszamy nasze wsparcie militarne (...) Obecnie dokonujemy przeglądu postępów w wykorzystaniu dla Ukrainy zysków z zamrożonych aktywów Rosji, w tym wsparcia wojskowego" - napisał w czwartek wieczorem przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Zełenski: Rosja musi odczuć prawdziwe koszty wojny
O przeznaczenie miliardów euro z zamrożonych rosyjskich aktywów finansowych na zakup broni dla Ukrainy apelował w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Rosja musi odczuć prawdziwe koszty wojny i potrzebę zawarcia sprawiedliwego pokoju - powiedział Zełenski przywódcom UE za pośrednictwem łącza wideo.
Zełenski stwierdził, że "upokarzające dla Europy" jest to, iż Ukraina nie ma wystarczającej ilości artylerii w walce z Rosją, która najechała jej sąsiada w lutym 2022 roku.
Nalegał, aby Unia Europejska wykorzystała nie tylko zyski z zamrożonych aktywów, ale także same aktywa - coś, czego UE nie bierze pod uwagę.
Scholz: środki powinny zostać przeznaczone przede wszystkim na zakup broni i amunicji
Pomysł wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy cieszy się poparciem rządów UE. Poparli go między innymi premier Belgii Alexander De Croo i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
- (Środki te - red.) powinny zostać przeznaczone przede wszystkim na zakup broni i amunicji, których Ukraina potrzebuje do obrony - powiedział szef niemieckiego rządu. Dodał, że optymistycznie ocenia szanse na jedność liderów w tej sprawie.
- Jestem całkowicie pewien, że wysyłamy tutaj bardzo wyraźny sygnał Putinowi. Przeliczył się on, sądząc, że nie jesteśmy w stanie wspierać Ukrainy tak długo, jak to konieczne. A wykorzystanie zysków jest niewielkim, ale ważnym elementem - powiedział Scholz.
"Państwa neutralne muszą dopilnować, aby pieniądze nie zostały wydane na broń i amunicję"
Propozycja budzi wątpliwości innych krajów, w szczególności tych uznających siebie za niezaangażowane militarnie, jak Malta, Austria i Irlandia.
- Państwa neutralne muszą dopilnować, aby pieniądze, na które wyrażamy zgodę, nie zostały wydane na broń i amunicję - powiedział kanclerz Austrii Karl Nehammer.
- Musimy upewnić się, że z prawnego punktu widzenia jest to dobrze przemyślane - powiedział z kolei premier Luksemburga Luc Frieden.
Poparcia nie zapowiadali także Węgrzy. - Węgierskie stanowisko jest takie, że nie chcemy angażować się w wojnę, więc nie wysyłamy broni - powiedział dziennikarzom szef gabinetu politycznego premiera Węgier Balazs Orban (niespokrewniony z szefem rządu Viktorem Orbanem).
Balazs Orban oznajmił, że jego kraj mógłby poprzeć plan, w którym albo udział wsparcia wojskowego zostałby zmniejszony "do zera procent", albo Węgry zostałyby wyłączone z zakupów broni.
Czytaj też: Orban pisze o "szacunku" i gratuluje Putinowi
Po rozpoczęciu przez Rosję pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku kraje zachodnie zamroziły prawie połowę rezerw walutowych Moskwy - około 300 miliardów euro. Około 200 miliardów euro znajduje się w UE, głównie w Euroclear - międzynarodowej instytucji finansowej, która zapewnia bezpieczeństwo aktywów bankom, giełdom i inwestorom. Euroclear ma siedzibę w Brukseli i specjalizuje się w obsłudze transakcji na rynkach kapitałowych.
Źródło: Reuters, PAP