Siły rosyjskie i północnokoreańskie poniosły duże straty - oznajmił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przekazał, że w starciach w piątek i sobotę armia agresora straciła "do batalionu" wojskowych. - To jest znaczące - ocenił.
- We wczorajszych i dzisiejszych bitwach w pobliżu tylko jednej wioski, Machnowki, armia rosyjska straciła do batalionu północnokoreańskich żołnierzy piechoty i rosyjskich spadochroniarzy (...). To jest znaczące - przekazał Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu wideo.
Ukraiński przywódca nie podał żadnych szczegółów. Batalion może różnić się wielkością, ale zazwyczaj składa się z kilkuset żołnierzy - przypomniała agencja Reutera.
Machnowka to wioska leżąca w rosyjskim obwodzie kurskim.
Zełenski o rozmowach w Ramstein. "Przekonamy ich"
Prezydent oświadczył też, że trwają przygotowania do planowanego na 9 stycznia spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w bazie lotniczej Ramstein. Jak powiedział, uczestniczyć w nim będą "kraje partnerskie (...) które mogą zwiększyć nasz potencjał nie tylko w obronie przed rakietami, ale także przed bombami kierowanymi, przed rosyjskim lotnictwem".
- Porozmawiamy z nimi o tym, przekonamy ich. Życie na Ukrainie potrzebuje ochrony tu i teraz - dodał Zełenski.
Podziękował również wszystkim partnerom, "którzy to rozumieją i pomagają w rozwoju tarczy powietrznej".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/NIKOLETTA STOYANOVA