Powinien zostać powołany specjalny trybunał do osądzenia zbrodni agresji przeciwko Ukrainie - zaapelował w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Musimy pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy to wszystko zaczęli - powiedział w wystąpieniu online podczas zorganizowanej w Paryżu debaty.
W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił za pośrednictwem internetu przemówienie podczas zorganizowanej w Paryżu debaty "Wojna i Prawo". - Musimy osądzić tych, którzy dopuścili się tej zbrodni. Zbrodni, w której skupiło się całe zło rosyjskich okupantów - zaapelował, mówiąc o inwazji Rosji na Ukrainę. - Nadal nie mamy jednak bazy instytucjonalnej mogącej pociągnąć do odpowiedzialności polityczne i wojskowe dowództwo Rosji, które za tę zbrodnię odpowiada - dodał.
- Należy powołać specjalny trybunał dla zbrodni agresji na Ukrainę. Aby mógł ukarać tych, do których, niestety, Międzynarodowy Trybunał Karny i wszystkie inne dostępne instytucje sądowe na świecie nie mogą dotrzeć - wezwał Zełenski. - Wszyscy wiecie, jak przywódcy Rosji, chowając się za fałszywymi opowieściami o suwerenności państwa, unikają sprawiedliwej odpowiedzialności za to, co zrobili. Musimy to przezwyciężyć - zaznaczył.
Ukraiński prezydent pochwalił pracę Międzynarodowego Trybunału Karnego nad zbadaniem rzekomych zbrodni popełnionych przez wojska rosyjskie na terytorium Ukrainy. Dodał jednak, że "aby pierwotna zbrodnia agresji zbrojnej również została osądzona, musimy uzupełnić działalność Międzynarodowego Trybunału Karnego".
Rosyjskie zbrodnie w Ukrainie
16 września władze ukraińskie odkryły miejsce zbiorowego pochówku ofiar cywilnych pod Iziumem. Ukraińskie ministerstwo do spraw reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych oceniło, że "liczba zbrodni wojennych w Iziumie może być większa niż w Buczy" pod Kijowem, która stała się symbolem rosyjskich zbrodni wojennych.
Na początku kwietnia odkryto tam masowe groby i ciała pozostawione na ulicach, w piwnicach lub na podwórkach, wiele z ranami postrzałowymi głowy, niektóre ze związanymi rękami. Dokładna liczba ofiar masakry w Buczy nadal nie jest znana. Policja obwodu kijowskiego w ostatnich miesiącach informuje o kolejnych odnalezionych ofiarach.
We wrześniu policja ukraińska poinformowała, że w obwodzie charkowskim odkryto 10 rosyjskich katowni - w Wołczańsku, Kupiańsku, Bałaklii i Iziumie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua