Kim jest Wiktor Medwedczuk, ukraiński oligarcha i zaprzyjaźniony człowiek Putina

Źródło:
Washington Post, euractiv.pl, Slidstvo.Info

Jeden z najbardziej wpływowych zakulisowych pośredników politycznych na Ukrainie, użyteczny w kontaktach z Kremlem, mający od lat bliskie relacje z Władimirem Putinem, także prywatne. Kim jest Wiktor Medwedczuk, który został zatrzymany przez ukraińskie służby po tym, jak zniknął z aresztu domowego pod Kijowem?

Wiktor Medwedczuk, jeden z najbogatszych Ukraińców i przyjaciel Władimira Putina, prorosyjski polityk, który w dniu rosyjskiego ataku na Ukrainę 24 lutego zniknął z aresztu domowego pod Kijowem, został wytropiony przez ukraińskie służby. Tak wynika ze zdjęcia, jakie zamieścił we wtorkowy wieczór prezydent Wołodymyr Zełenski na swoim koncie w mediach społecznościowych.

"Przeprowadzono operację specjalną dzięki Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy. Zuchy! Szczegóły później. Chwała Ukrainie!" - napisał Zełenski na Facebooku.

"Jeden z najbardziej wpływowych zakulisowych pośredników politycznych na Ukrainie"

"Wiktor Medwedczuk, lider najbardziej prominentnej partii na Ukrainie, która jest przyjazna Kremlowi, wykorzystał swoje bliskie relacje z Putinem, aby stać się jednym z najbardziej wpływowych zakulisowych pośredników politycznych na Ukrainie przez ponad trzy dekady. Dzięki temu stał się również bardzo bogatym człowiekiem: W 2021 roku magazyn 'Forbes' oszacował jego wartość na 620 milionów dolarów" - przedstawia jego sylwetkę "Washington Post".

Według dziennika, gdyby Moskwie udało się zająć Ukrainę, to partia Medwedczuka mogła stanowić bazę polityków, z których Kreml mógłby stworzyć rząd, który by z nim sympatyzował.

"Medwedczuk zaprzecza, że partia jest prorosyjska. Jednak dąży ona do zacieśnienia politycznych i gospodarczych więzów z Moskwą, a wielu jej członków papuguje kremlowskie slogany" - czytamy dalej.

Długa przyjaźń z Putinem

Amerykański dziennik przypomina, że relacje ukraińskiego oligarchy z Putinem ciągną się od około 20 lat. "Medwedczuk odwiedzał rosyjskiego przywódcę w Moskwie i w Soczi, razem z Putinem oglądał wyścigi i turnieje sambo" - wylicza "Wshington Post".

"Po tym, jak Rosja zaanektowała ukraiński Półwysep Krymski w 2014 roku, rząd USA objął Medwedczuka sankcjami za 'przyczynianie się do obecnej sytuacji na Ukrainie' oraz za kierowanie organizacją, która w tym czasie angażowała się w działania lub politykę podważającą procesy demokratyczne lub instytucje na Ukrainie" - napisano.

Jednak - jak zwraca uwagę dalej dziennik - kiedy kilka miesięcy później we wschodniej Ukrainie rozgorzał konflikt ze wspieranymi przez Moskwę separatystami, ukraińscy urzędnicy uznali Medwedczuka za użytecznego pośrednika w kontaktach z Kremlem, który może przekazywać wiadomości rosyjskim urzędnikom i pomagać w negocjacjach z bojownikami w sprawie wymiany więźniów.

"Ta rola mediatora skończyła się gwałtownie wraz ze zwycięstwem Wołodymyra Zełenskiego w wyborach prezydenckich na Ukrainie w 2019 roku. W lutym 2021 roku Zełenski podpisał dekret, w którym oskarżył Medwedczuka o finansowanie terroryzmu i zamroził jego aktywa" - przypomina amerykański dziennik.

"Kum Putina" z wagonem wykończonym złotem

Portal Euractiv, przybliżając sylwetkę Medwedczuka, sięga do czasów ZSRR. Opisuje, że przyszły rosyjski oligarcha był wtedy adwokatem z urzędu w procesach politycznych. "Na początku lat 90. zajął się biznesem, a w drugiej połowie lat 90. został deputowanym i szefem Socjaldemokratycznej Partii Ukrainy. Był szefem administracji prezydenta Leonida Kuczmy. Zaprzyjaźnił się z Władimirem Putinem i innymi czołowymi rosyjskimi politykami. Rosyjski przywódca został ojcem chrzestnym jego córki. Stąd przydomek "kum Putina'" - czytamy.

Z kolei ukraińscy dziennikarze portalu Slidstvo.Info pokazali zdjęcia i nagrania z wagonu restauracyjnego Medwedczuka, który został znaleziony w jego posiadłości w Puszczy-Wodyci pod Kijowem. Wnętrze tego wagonu urządzono z ogromnym przepychem, wykończono je licznymi złotymi elementami.

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: Washington Post, euractiv.pl, Slidstvo.Info

Tagi:
Raporty: