Ukraina walczy. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę trwa od 564 dni. Przywódcy państw grupy G20 wyrazili w sobotę sprzeciw wobec "użycia siły w celu zajęcia terytorium" i podważania suwerenności państw. Tego samego dnia szef ukraińskiego wywiadu wojskowego podkreślił, że Ukraina będzie kontynuować kontrofensywę po nadejściu chłodów. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.

> Przywódcy państw grupy G20 wyrazili sprzeciw wobec "użycia siły w celu zajęcia terytorium" i podważania suwerenności państw. W punkcie odnoszącym się do wojny w Ukrainie nie potępili jednak Rosji – wynika ze wspólnej deklaracji ogłoszonej w sobotę podczas szczytu w Delhi. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oceniło, że deklaracja grupy krajów G20 w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę "nie jest powodem do dumy", krytykując tekst za brak wzmianki o Rosji.

> Podczas chłodów, deszczów i w błocie trudniej jest walczyć, ale kontrofensywa będzie kontynuowana - oświadczył w sobotę szef wywiadu wojskowego (HUR) Ukrainy, generał Kyryło Budanow. Jak podkreślił wiceszef HUR Wadym Skibicki, na okupowanych terenach Ukrainy, w tym na Krymie, przebywa już 420 tysięcy żołnierzy rosyjskich.

> Siły ukraińskie dokonały potwierdzonego postępu na pograniczu obwodów donieckiego i zaporoskiego oraz w zachodnim obwodzie zaporoskim - poinformował w najnowszej analizie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). Jak zaznaczyli w komunikacie eksperci, w sobotę ukraińscy żołnierze mieli dokonać ataku na południe od Bachmutu.

> W sobotę na Morzu Bałtyckim rozpoczęły się manewry NATO "Northern Coasts 2023". Biorą w nich udział ponad trzy tysiące żołnierzy z 14 państw, również z Polski, prawie 30 okrętów, 20 samolotów. Kaack podkreślił, że manewry mają być także przesłaniem dla Moskwy. - Wyraźnie pokazujemy Rosji, że wszystkie kraje partnerskie są czujne - dowódca niemieckiej marynarki wojennej wiceadmirał Jan Christian Kaack. Dodał, że ćwiczenia na morzu celowo nie będą przeprowadzane w rejonie rosyjskiej enklawy – obwodu królewieckiego - "aby nie prowokować Rosji".

> "Rosyjskie pseudowybory na terenach okupowanych są kolejną próbą wcielenia do Rosji czterech regionów i umyślnej ludobójczej polityki deukrainizacji. Nie pozwolimy na to. Te wybory są nielegalne i Polska ich nie uzna. Wspólnie z sojusznikami będziemy wspierać Ukrainą tak długo, jak będzie trzeba" – oświadczył w sobotę na platformie X (dawniej Twitter) minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau.

> Kreml poinformował w sobotę, że podtrzymuje swoje warunki powrotu do porozumienia zbożowego z Morza Czarnego, z którego zrezygnował w lipcu – informuje Reuters. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja potrzebuje ponownego podłączenia swojego państwowego banku rolnego, a nie spółki zależnej banku, jak proponuje ONZ, do międzynarodowego systemu płatności bankowych SWIFT.

> W sobotę w Rumunii odnaleziono nowe fragmenty drona podobnego do tych, których używa rosyjska armia - poinformowało ministerstwo obrony w Bukareszcie. Prezydent Klaus Iohannis powiedział, że wskazuje to na niedopuszczalne naruszenie przestrzeni powietrznej kraju.

Autorka/Autor:bp/adso

Źródło: Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: