Rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę trwa od 524 dni. Rakiety, które uderzyły w blok mieszkalny w Krzywym Rogu, zostały wystrzelone z okolic miasta Dżankoj na okupowanym Krymie; Ukraina potrzebuje broni o dalekim zasięgu, by bronić swoich obywateli – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> Rosyjscy żołnierze stacjonujący w miasteczku Mulino w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji zamienili życie mieszkańców tej miejscowości w piekło - podał niezależny rosyjski portal Insider. Nadużywający alkoholu wojskowi mają dopuszczać się tam rozbojów i pobić. Jak przekazał Insider, w kwietniu spalili cerkiew.
> W ciągu sześciu pierwszych miesięcy 2023 roku wskaźnik urodzeń na Ukrainie spadł o 28 procent - wynika z opublikowanego raportu ośrodka analitycznego Opendatabot.
> Rakiety, które uderzyły w blok mieszkalny w Krzywym Rogu, zostały wystrzelone z okolic miasta Dżankoj na okupowanym Krymie. Ukraina potrzebuje broni o dalekim zasięgu, by bronić swoich obywateli – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski.
> Od 2014 roku co najmniej 81 oligarchów otwarcie wspierało armię tego kraju. Tylko jeden z nich - Oleg Tinkow - miał odwagę wystąpić przeciwko inwazji na Ukrainę - podał niezależny rosyjski serwis Projekt.
> Co najmniej cztery osoby zginęły, a 17 zostało rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów Chersonia w poniedziałek – powiadomił szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak.
> Najpierw do uderzeń w cele na terytorium Rosji przyzwyczają się Ukraińcy, potem zagraniczni partnerzy, a na końcu Rosjanie - napisał portal Unian cytując politologa Serhija Nazarenkę.
> Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, zapytana o potencjalne zagrożenie dla Polski ze strony wagnerowców, odpowiedziała, że "każdy atak Grupy Wagnera będzie odbierany jako atak ze strony Rosji". Jak podkreśliła, "nie jest prawdą, że ta grupa działa niezależnie".
Źródło: PAP