Wtorek, Moskwa. Dziecięcy konkurs nakryć głowy "Szapionok". Na wybiegu pojawiają się dziewczynki przebrane za "państwa świata", z bronią w ręku. "Ukraina" chce popełnić samobójstwo, "Rosja" usiłuje ją powstrzymać. Na scenie obok "Stanów Zjednoczonych" pojawia się również "Polska".
Tak na portalu społecznościowym pokaz relacjonuje jeden z widzów: "Sens prezentacji polega na tym, że na scenę wychodzą dzieci w sukniach-państwach (w kolorach flag - red.) z nakryciami głowy z symbolami tych krajów. Dzieci wychodzą z bronią, celują do widzów, później wychodzi "Ukraina" i przy dźwiękach piosenki ze słowami "Nikt mnie nie rozumie" usiłuje się zastrzelić. Po chwili pojawia się jednak anioł dobra i światła, wszyscy oddają broń, nastaje pokój, przyjaźń i guma do żucia" - pisze internauta.
Jak podkreśla, pokaz anonsowany był jako "prezentacja pozbawiona jakichkolwiek kontekstów politycznych".
Autorka kolekcji, 10-letnia uczestniczka konkursu Alita Andriszewska, zatytułowała ją "Dzieci świata przeciwko wojnie".
Na swoim profilu w portalu społecznościowym VK.com 10-latka - podczas pokazu przebrana za "Rosję" - umieściła zdjęcie trzymających się za ręce "Rosji", "Ukrainy" i "Stanów Zjednoczonych" i podpisała je: "Tak właśnie powinno być! Chcemy pokoju!".
O pokazie od razu zrobiło się głośno nie tylko w Rosji, ale i na Ukrainie
Нове дно. Дитячий показ у Москві. Дитина у платті кольорів України імітує самогубство. пздц... pic.twitter.com/qTNfPzIqo2
— Львівський батяр (@AndrewLVUA) sierpień 19, 2014
Konkurs "Szapionok" odbył się w ramach 12. międzynarodowej wystawy nakryć głowy, materiałów i akcesoriów "Chapeau-2014", która co roku odbywa się w Moskwie.
Autor: asz//gak / Źródło: Twitter.com, VK.com, uapress.info
Źródło zdjęcia głównego: vk.ru, twitter.com