Ponad trzy tysiące par zawarło w Ukrainie związek małżeński, korzystając z procedury umożliwiającej zdalny ślub – poinformował resort sprawiedliwości w Kijowie. Najwięcej ślubów według takiej procedury zarejestrowały urzędy stanu cywilnego w Kijowie, a także w obwodach dniepropietrowskim, odeskim, lwowskim, połtawskim, czerkaskim i winnickim.
"W czasie inwazji zbrojnej Rosji w Ukrainie zarejestrowano 3328 zdalnych ślubów" – przekazało w sobotnim wpisie na Facebooku ministerstwo sprawiedliwości w Kijowie, tytułując swój post "Historia miłości w czasie wojny".
1700 par wzięło ślub zdalny bez obecności jednego z narzeczonych. Kolejnych ponad 1,5 tysięcy par zawarło ślub na podstawie dokumentów zarejestrowanych przez dowódców wojskowych, a 51 par – przez szefów placówek medycznych.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Zdalne śluby w czasie wojny
W marcu ubiegłego roku, po rozpoczęciu przez Rosję inwazji zbrojnej, Ukraina zmieniła przepisy, umożliwiając zawieranie zdalnych ślubów wojskowym przebywającym na froncie. Regulacje pozwalają m.in. na zawarcie związku małżeńskiego bez bezpośredniej obecności żołnierza. Wiceminister sprawiedliwości Walerija Kołomijec mówiła wówczas, że "inicjatywa uruchomienia mechanizmu zawierania małżeństw na odległość wyszła właśnie od żołnierzy".
- Tworząc rodziny w warunkach wojny, Ukraińcy udowadniają światu, że jesteśmy narodem, który potrafi prawdziwie kochać i doceniać najważniejsze wartości życia - powiedziała Kołomijec, cytowana przez agencję UNIAN.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
CZYTAJ TAKŻE: Zobaczyła ukraińskiego żołnierza w telewizji i napisała do niego. Po kilku miesiącach zostali małżeństwem
Wojna nie przeszkadza w miłości
Najwięcej ślubów według takiej procedury zarejestrowały urzędy stanu cywilnego w Kijowie, obwodach dniepropietrowskim, odeskim, lwowskim, połtawskim, czerkaskim i winnickim.
"Wojna nie jest przeszkodą dla miłości" – napisali urzędnicy ministerstwa sprawiedliwości, życząc Ukraińcom "szczęścia, miłości i zwycięstwa".
Czy przybywa rozwodów?
Jak przypomniał portal Ukraińska Prawda, na początku rosyjskiej inwazji psycholodzy prognozowali, że rozłąka spowodowana przez wymuszony wyjazd kobiet i dzieci z Ukrainy stanie się przyczyną zwiększenia liczby rozwodów. Na razie jednak statystyki nie potwierdzają takiej tendencji. Przeciwnie, jak pisze portal, w 2022 roku było mniej rozwodów niż w dwóch poprzednich latach.
Źródło: PAP, UNIAN
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Sprawiedliwości Ukrainy/Facebook