|

Putin "grzeje silniki", Kijów "odkurza" schrony

Wejście do kijowskiego schronu
Wejście do kijowskiego schronu
Źródło: 5 kanał (5.ua)
Stolica Ukrainy leży daleko od granicy, przy której Rosja zgromadziła dziesiątki tysięcy swoich żołnierzy. Polityka Władimira Putina jest jednak nieprzewidywalna. Dlatego władze w Kijowie przygotowują się na różne scenariusze. W tym na te najgorsze.Artykuł dostępny w subskrypcji

Jest ich prawie pięć tysięcy. Mogą pomieścić blisko trzy miliony osób, czyli tyle, ile oficjalnie jest mieszkańców w Kijowie. Chodzi o schrony i budowle ochronne, gdzie Ukraińcy będą mogli się ukryć. Władze poświęcają takim miejscom szczególną uwagę zazwyczaj wtedy, gdy narasta niebezpieczeństwo związane z potencjalną rosyjską inwazją. Po koncentracji w pobliżu granic z Ukrainą dziesiątek tysięcy rosyjskich żołnierzy (dane amerykańskiego wywiadu mówią nawet o 100 tysiącach) służby w Kijowie dokonały kolejnej inspekcji schronów i kryjówek, aktualizując "interaktywną mapę" z ich lokalizacjami. Wystarczy wpisać adres i znaleźć bezpieczne schronienie położone najbliżej domu lub biura.

Czytaj także: