Ukraińskie wojska zniszczyły pod Kreminną w obwodzie ługańskim rosyjski ciężki bojowy wóz wsparcia czołgów Terminator, czyli maszynę uważaną przez kremlowskich propagandystów za "niemal niezniszczalną" - przekazał szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj. "Mówicie zatem, że Terminator nie tonie i nie pali się?" - napisał w mediach społecznościowych.
"Niedawno ruscy przechwalali się w swojej propagandowej telewizji wozem wsparcia czołgów o szumnej nazwie Terminator. Tyle pięknych słów, że tej maszyny prawie nie da się zniszczyć... (...) Mówicie zatem, że Terminator nie tonie i nie pali się?" - napisał Hajdaj na Twitterze, dołączając do komunikatu nagranie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prigożyn: Grupa Wagnera już nie rekrutuje więźniów na wojnę
Wozy Terminator
Według rosyjskich źródeł wozy Terminator zostały po raz pierwszy użyte w warunkach bojowych w 2017 roku podczas interwencji zbrojnej Kremla w Syrii. Maszyny produkowane w zakładach Urałwagonzawod w Niżnym Tagile trafiły na wyposażenie rosyjskiej armii prawdopodobnie dopiero w 2020 roku.
Rosja mogła stracić połowę z około 3 tys. nadających się do użytku czołgów, z którymi w lutym 2022 roku zaczynała inwazję na Ukrainę - podała w czwartek amerykańska telewizja CNN, powołując się na blog wojskowy Oryx. Według ocen ekspertów z tego bloga około 1000 czołgów zostało zniszczonych, a ponad 500 przejętych przez ukraińskie siły zbrojne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Serhiy Hayday/Twitter