Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył w sobotę wizytę w Mikołajowie na południu kraju, gdzie spotkał się z władzami obwodowymi i miasta - poinformowała na swojej stronie internetowej kancelaria prezydenta. Zełenski pojawił się również na pozycjach wojsk ukraińskich na linii frontu. To jeden z nielicznych wyjazdów ukraińskiego prezydenta poza obwód kijowski od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji.
"Nasza Mikołajowszczyzna. Spotkanie dotyczące ważnych zagadnień dla regionu. Omówiliśmy stan gospodarki, kwestię przywrócenia zaopatrzenia w wodę, sytuację w rolnictwie. Szczególną uwagę zwrócono na zagrożenia z lądu i morza. Nie przestajemy pracować na rzecz zwycięstwa Ukrainy" - napisał Zełenski na Facebooku.
Oprócz tego, jak podała kancelaria Zełenskiego, prezydent w trakcie "roboczej wizyty" dokonał oględzin gmachu administracji obwodowej w Mikołajowie, który został zniszczony w wyniku uderzenia rakietowego wojsk rosyjskich.
Zełenski "polecił udzielić niezbędnego wsparcia rodzinom zabitych podczas ostrzału" - czytamy w komunikacie. "Ważne jest, abyśmy zdecydowali, jak możemy pomóc członkom tych rodzin, nie wolno nam o nich zapominać" – oświadczył prezydent.
Prezydent na froncie
Biuro ukraińskiego prezydenta podało, że Zełenski odwiedził również pozycje wojsk ukraińskich na linii frontu w obwodzie mikołajowskim. Jak przekazano, wysłuchał tam informacji o sytuacji na froncie, rozmawiał z obrońcami i wręczył im odznaczenia.
Także w sobotę biuro ukraińskiego przywódcy poinformowało o jego wizycie w obwodzie odeskim. Tam odznaczył pracowników podlegających MSW. Obecni oddali hołd poległym minutą ciszy.
Podróż na południe kraju to jeden z nielicznych wyjazdów Zełenskiego poza obwód kijowski od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. 29 maja prezydent odwiedził Charków, a 5 czerwca - Zaporoże oraz dwa miasta w obwodzie ługańskim, w których m.in. spotkał się z walczącymi na froncie żołnierzami.
Źródło: PAP