W wiosce Nowa Kamianka w obwodzie donieckim było zaledwie pięć domów. Cztery z nich doszczętnie spłonęło w wyniku pożaru.
O tragedii mieszkańców Nowej Kamianki poinformował na portalu społecznościowym mianowany przez władze w Kijowie gubernator obwodu donieckiego Pawło Żebriwski.
"Wioska jest położona wzdłuż drogi, która prowadzi do miasta Łysyczańsk. Być może ktoś rzucił niedopałek, może trawa wzdłuż trasy zajęła się z innego powodu, ogień jednak przerzucił się na pobliskie pasmo lasu, rozprzestrzeniając się ze straszliwą siłą" – napisał w poniedziałek na Facebooku Pawło Żebriwski.
Ogień dosięgnął pobliskich zabudowań. "Domy płonęły jak zapałki. Ludzie wybiegali, pozostawiając wszystkie rzeczy. To cud, że nikt nie został ranny" – podkreślił gubernator.
Z pięciu znajdujących się we wsi domów doszczętnie spłonęły cztery. Mieszkańcy piątego również ucierpieli: pożar strawił garaż i samochód.
Pogorzelcy znaleźli schronienie u krewnych w sąsiednich wioskach. Gubernator apeluje do władz rejonu o pomoc dla poszkodowanych.
Autor: tas/sk / Źródło: Ukraińska Prawda, facebook.com/zhebrivskyi
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/zhebrivskyi