Andrij Melnyk, ambasador Ukrainy w Niemczech oskarżył kanclerza Niemiec Olafa Scholza o brak przywództwa i lekceważenie interesów. Stwierdził, że "militarnie Ukraina została po prostu opuszczona przez Berlin", a w kwestii kandydatury Ukrainy do członkostwa w UE "niestety nie było żadnych zachęcających sygnałów dla Ukraińców". Już po tej wypowiedzi szef niemieckiego rządu zapewniał, że obowiązkiem jego kraju jest wsparcie dla Ukrainy.
W czwartek, podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, Scholz mówił, że prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi "nie udało się osiągnąć wszystkich założonych celów strategicznych" w wojnie w Ukrainie. - Przejęcie całej Ukrainy przez Rosję wydaje się dziś bardziej odległe, niż na początku wojny. Bardziej niż kiedykolwiek Ukraina podkreśla swoją europejską przyszłość- powiedział Scholz w przemówieniu na zakończenie dorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii.
Zaznaczył także, że "brutalność rosyjskiej wojny" zbliżyła naród ukraiński bardziej niż kiedykolwiek wcześniej i skłoniła dwa kraje nordyckie do zbliżenia się do NATO. - Szwecja i Finlandia, dwaj bliscy przyjaciele i partnerzy, chcą dołączyć do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Serdecznie zapraszamy - powiedział Scholz, cytowany przez agencję dpa.
Zdaniem kanclerza Putin nie docenił również jedności i siły, z jaką grupa najbardziej uprzemysłowionych krajów G7, NATO i UE zareagowały na jego agresję. Putin chce powrócić do porządku świata, w którym najsilniejsi dyktują, co jest słuszne - powiedział Scholz. - Jest to próba cofnięcia nas bombami do czasów, kiedy wojna była powszechnym środkiem politycznym - podkreślił.
Krytyka ambasadora
Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk oświadczył w rozmowie z "Bildem", że "ludzie w Kijowie mieli nadzieję usłyszeć z tego przemówienia, jakie kroki podejmie rządząca koalicja, aby udzielić dużego wsparcia, aby Ukraina wygrała tę wojnę". "Niestety tak się nie stało, zwłaszcza jeśli chodzi o natychmiastową dostawę ciężkiej broni z Niemiec" - dodał.
Ambasador stwierdził, że kanclerzowi Scholzowi "chyba brakuje przywództwa i odwagi, by to zrobić". Powiedział również, że w kwestii kandydatury Ukrainy do członkostwa w UE "niestety nie było żadnych zachęcających sygnałów dla Ukraińców".
Scholz: obowiązkiem Niemiec jest wsparcie dla Ukrainy
Olaf Scholz mówił w piątek podczas obchodów Dnia Katolickiego w Stuttgarcie, że obowiązkiem Niemiec jest wsparcie dla Ukrainy. - Postanowiliśmy, że będziemy pomagać ofiarom tej agresji – powiedział kanclerz w przemówieniu i podkreślił, że "Putinowi nie powinna ujść na sucho jego cyniczna, nieludzka wojna".
- Ta wojna nie jest skierowana wyłącznie przeciwko Ukrainie, ale przeciw wartościom zachodniej demokracji jako takim. Wojna Putina jest skierowana przeciwko porządkowi pokojowemu, który powstał z zobowiązania "nigdy więcej" po dwóch wyniszczających wojnach światowych – stwierdził kanclerz. Jak zaznaczył, w żadnym wypadku nie powinno być zgody na powrót stosowania "prawa siły".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Müller-Stauffenberg/ullstein bild via Getty Images