Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przechwyciła rozmowę, w której rosyjski żołnierz mówi o rozkazie dowództwa, by "zrównać z ziemią" fabrykę Azowstal w Mariupolu. - Czekamy tu na "niespodzianki" z Rosji… trzytonowe z nieba - mówi dowódca plutonu, który - jak przekazano - znajduje się cztery kilometry od zakładów.
O przechwyconej rozmowie poinformował we wtorek portal Ukrinform. Jak podano, dowódca plutonu, który znajduje się cztery kilometry od fabryki, mówi na niej swojej żonie: - Czekamy tu na "niespodzianki" z Rosji… trzytonowe z nieba. Powiedzieli, żeby zrównać wszystko z ziemią… Przyjechał podpułkownik i powiedział: "poczujecie to na sobie i usłyszycie".
Dowódca pytany, co z ludnością cywilną, odpowiada, że wyjechali wszyscy, którzy chcieli i zostali tylko "patrioci i bardzo mądrzy".
Relacja tvn24.pl: 55. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę >>>
Sytuacja w Mariupolu
SBU zauważyła na Telegramie, że "mimo znacznej przewagi liczebnej rosyjscy okupanci nie są w stanie zająć ukraińskiego Mariupola". "Dlatego chcą zrównać z ziemią fabrykę Azowstal, gdzie stawiają opór nasi bojownicy" - dodała. Jak podkreśliła służba, wojsk rosyjskich nie powstrzymuje nawet to, że w fabryce schroniła się ludność cywilna.
Mariupol jest odcięty od sił ukraińskich. Od początku marca jest oblężony i znajduje się pod ciągłym ostrzałem, nie ustają bombardowania. Sytuacja cywilów jest katastrofalna. Według ostrożnych szacunków mogło tam dotąd zginąć nawet ponad 20 tysięcy osób.
Portal Ukraińska Prawda podaje, że według informacji z poniedziałku na terenie kombinatu Azowstal ukrywa się w podziemiach wielu cywilów, w tym kobiety i dzieci.
Dla Rosjan zdobycie Mariupola, portu nad Morzem Azowskim, jest kluczowe dla stworzenia korytarza lądowego do okupowanego Krymu, pozwoli im także uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu. Zdobycie Mariupola ma również dla rosyjskich władz ogromne znaczenie propagandowe.
W niedzielę obrońcy Mariupola odrzucili ultimatum wystosowane przez Rosjan: poddanie się w zamian za darowanie życia. We wtorek resort obrony Rosji ponowił swe ultimatum. "Wszyscy, którzy złożą broń, otrzymają gwarancję pozostania przy życiu" – przekazał resort, cytowany przez Reutera. Obrońcom Azowstalu dano czas do południa (godz. 11 w Polsce). Nie ma informacji, by obrońcy na nie przystali.
Źródło: PAP