Młoda kobieta w ciąży i jej mąż są wśród ofiar poniedziałkowego rosyjskiego ataku przeprowadzonego w Kijowie na bloki mieszkalne. Działaczka na rzecz praw człowieka Ołeksandra Matwijczuk z Centrum Wolności Obywatelskich opublikowała zdjęcie kobiety.
"To jest Wiktoria. Dziś zmarła w Kijowie. Jej koledzy piszą, że jej ciało znaleziono w objęciach ukochanego męża Bohdana" – napisała na Twitterze działaczka na rzecz praw człowieka i prawniczka Ołeksandra Matwijczuk. "Była w ciąży. Oczekiwali dziecka" – podkreśliła.
"Ich kot był z nimi w budynku w czasie, kiedy doszło do ataku rosyjskiego drona" – dodała prezes nagrodzonego tegoroczną Pokojową Nagrodą Nobla Centrum Wolności Obywatelskich.
Rosyjski atak na dom mieszkalny w Kijowie
Spod gruzów budynku mieszkalnego w Kijowie wydobyto ciała czterech ofiar poniedziałkowego rosyjskiego ataku przeprowadzonego za pomocą dronów - poinformował doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
W poniedziałek w godzinach porannych mer Kijowa Witalij Kliczko powiedział dziennikarzom, że Rosja zamierza wywołać na Ukrainie katastrofę humanitarną, dlatego niszczy infrastrukturę w stolicy i innych miastach. Władimir Putin chce "Ukrainy bez Ukraińców" i z tego powodu atakowane są domy mieszkalne, w których giną niewinni ludzie - podkreślił mer.
Wyjaśnił, że do ataku na stolicę Rosjanie użyli 28 dronów. Większość została zestrzelona przez siły obrony przeciwlotniczej. "W Kijowie doszło do pięciu eksplozji, jedna z nich nastąpiła w domu mieszkalnym w rejonie szewczenkowskim" - oznajmił Kliczko. Jak informowały wcześniej władze, Rosjanie użyli dronów-kamikadze produkcji irańskiej.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/avalaina