Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" ocenił, że w Ukrainie kształtuje się obecnie układ sił w Europie na następne 50-100 lat. Według niego Rosja nie jest w stanie opanować więcej ukraińskiego terytorium, dlatego "wykorzystuje strategię ataków terrorystycznych". Omówienie rozmowy zamieszczono na stronie internetowej prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Mychajło Podolak w opublikowanym w poniedziałek na stronie ukraińskiego prezydenta omówieniu wywiadu z francuskim dziennikiem powiedział, że porozumienie z Rosją jest dziś niemożliwe. Jego zdaniem Rosjanie albo nie pójdą na ustępstwa, albo spróbują oszukać umawiające się strony. Moskwa w pełni wykorzystuje swoje możliwości ekspansji i chce zachować niekorzystne dla Ukrainy status quo - podkreślił ukraiński polityk w rozmowie z gazetą. Dlatego trzeba zrozumieć, że proces negocjacji z Rosją jest możliwy jedynie pod warunkiem, że dozna ona kilku taktycznych porażek - przekonywał.
Według doradcy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Rosja nie jest w stanie opanować więcej ukraińskiego terytorium, dlatego uderza w infrastrukturę cywilną Ukrainy. - Rosja wykorzystuje strategię ataków terrorystycznych, świadomie strzelając w miejsca, o których wie, że przebywają tam jedynie cywile - stwierdził.
- Jej celem jest demoralizacja i sianie paniki wśród ludności, by ta naciskała na rząd i domagała się niezwłocznego zawarcia pokoju na jakichkolwiek warunkach. Lecz Ukraina jest obecnie bardzo zmobilizowana, a ludność rozumie, że ofiary, które dziś ponosi, są niezbędne do zwycięstwa nad Rosją - powiedział Podolak.
Doradca ukraińskiego prezydenta zaznaczył, że obecnie nie ma żadnych kontaktów pomiędzy Ukrainą i Rosją na poziomie politycznym, ale prowadzony jest dialog na poziomie humanitarnym - są wymiany jeńców, wymiany ciał poległych żołnierzy oraz negocjacje - z udziałem pośredników - dotyczące eksportu zbóż.
Podolak: dziś kształtuje się układ sił w Europie na następne 50-100 lat
Podolak zaznaczył, że Ukraina dąży do zwycięstwa i wyzwolenia wszystkich swoich ziem. - To warunek przetrwania narodu ukraińskiego. Putin nieraz mówił, że jego celem nie jest po prostu zawładnięcie jakimś terytorium, a całkowite opanowanie Ukrainy połączone z unicestwieniem jej państwowości - powiedział w rozmowie z francuskim dziennikiem.
Według niego światowi liderzy powinni zrozumieć, że obecny konflikt to wojna demokracji przeciwko autorytaryzmowi, i jeżeli Rosja zwycięży, to będzie dominować w Europie oraz spróbuje podbić inne państwa, takie jak Polska, kraje bałtyckie czy Mołdawia. Podolak wyraził przekonanie, że zwycięstwo nad Rosją zapewni spokojną przyszłość Europie i państwom w innych regionach świata - bez szantażu energetycznego, żywnościowego i migracyjnego oraz bez zagrożenia nowym konfliktem zbrojnym.
- Ukraińcy są gotowi umierać za wolność i za nią umierają. Zadaniem Europy jest po prostu nam pomóc. Dajcie broń, wspomóżcie nas finansowo, dajcie nam możliwość wygrania tej wojny. Jesteśmy gotowi przelać krew, by Unia Europejska była nadal wolna. Dziś kształtuje się układ sił w Europie na następne 50-100 lat - powiedział doradca Zełenskiego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Ministerstwo Obrony Ukrainy