Ze źródeł w wywiadzie, na które powołują się amerykańscy urzędnicy, wynika, że Rosja w ciągu najbliższych dni będzie przeprowadzać ataki przeciwko ukraińskiej infrastrukturze cywilnej i państwowym budynkom - donosi Reuters. Alert wydała ambasada USA w Kijowie. W środę Ukraina świętuje Dzień Niepodległości.
Anonimowy urzędnik cytowany przez Reutersa przekazuje, że USA posiadają informacje, z których wynika, że Rosjanie zamierzają w najbliższych dniach bardziej intensywnie atakować ukraińską infrastrukturę cywilną i państwowe budynki. Informacje te mają opierać się na danych amerykańskiego wywiadu.
"Biorąc pod uwagę dotychczasowe działania Rosji w Ukrainie, jesteśmy zaniepokojeni trwającym zagrożeniem, jakie stwarzają dla cywilów rosyjskie uderzenia" - powiedział rozmówca agencji.
Alert dla obywateli USA wydała ambasada w Kijowie, zachęcając ich do opuszczenia kraju.
Ukraiński Dzień Niepodległości
Eksperci wskazują, że Rosjanie mogą chcieć wykorzystać obchody ukraińskiego Dnia Niepodległości (24 sierpnia) do złamania ukraińskiego morale. Takiego zdania jest między innymi pułkownik Maciej Matysiak, ekspert fundacji Stratpoints i były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. We wtorek na antenie TVN24 ostrzegł, że Rosjanie mogą chcieć wykorzystać ukraińskie święto do ataków, które miałyby znaczenie symboliczne.
- Pamiętajmy, że symbolem tej wojny jest prezydent Wołodymyr Zełenski. Wyrósł on na znakomitego lidera czasu wojny. I to jest osobista zadra Putina - to on [Putin - red.] miał być kreowany na wielkiego człowieka, a okazuje się nikczemną postacią i zbrodniarzem wojennym. Ewentualny atak mógłby być chęcią odegrania się i zemsty - przestrzegł.
Źródło: PAP, Reuters