Tydzień pod ziemią. Setka cudem uratowanych

Aktualizacja:

Co najmniej 114 górników udało się wydobyć z zalanej ponad tydzień temu kopalni w prowincji Shanxi w północnych Chinach - poinformowała chińska telewizja państwowa.

Pierwszych uratowanych wydostano na powierzchnię 40 minut po północy w poniedziałek miejscowego czasu. Jak było widać na zdjęciach, górnicy mieli zasłonięte oczy dla ochrony przed rażącym światłem reflektorów po tygodniu spędzonym w ciemnościach pod ziemią.

- Nareszcie zdarzył się cud - powiedział wtedy dziennikarzom rzecznik ratowników Liu Dezheng.

Ratownicy próbują cały czas dotrzeć do pozostałych uwięzionych.

Kopalnia zalana

Do wypadku doszło 28 marca. 153 górników zostało odciętych na głębokości kilometra pod ziemią w kopalni w prowincji Shanxi.

Jak podano, chodniki kopalni zostały zalane, gdy w ubiegłą niedzielę nad ranem górnicy dokopali się do starych, wypełnionych wodą szybów. Według chińskich władz w momencie katastrofy pod ziemią znajdowało się 261 górników. 108 z nich udało się wydostać o własnych siłach lub zostało uratowanych.

Od tego czasu około trzy tysiące ludzi prowadziło akcję ratowniczą, przez okrągłą dobę pracując nad wypompowaniem wody i dotarciem do zaginionych.

Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie. W zeszłym roku w wypadkach zginęło w nich aż 2631 górników, ale to i tak ponad dwa razy mniej niż w najbardziej tragicznym w tym stuleciu 2002 roku. Wówczas życie straciło prawie 7 tys. górników.

Źródło: CNN, PAP