Polski rząd otrzymał informację o dacie rozprawy w sprawie pytań prejudycjalnych, jakie Sąd Najwyższy przesłał 2 sierpnia do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w Luksemburgu. Termin wyznaczono na luty przyszłego roku roku - dowiedziała się TVN24. TSUE przyjął dla tej sprawy tryb przyspieszony.
Na 12 lutego 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zaplanował rozpatrzenie pytań prejudycjalnych skierowanych przez polski Sąd Najwyższy. Jak dowiedział się korespondent TVN24 Maciej Sokołowski, strona polska dostała czas do 20 listopada na złożenie uwag na piśmie.
Decyzja Trybunału dotyczy pierwszej serii pytań Sądu Najwyższego, zadanych 2 sierpnia bieżącego roku.
Tryb przyspieszony
27 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował, że pytania prejudycjalne, które na początku sierpnia przesłał polski Sąd Najwyższy podlegają rozpatrzeniu w trybie przyspieszonym. Prezes trybunału w uzasadnieniu stwierdził, że "niezwłoczne udzielenie przez trybunał odpowiedzi może rozwiać poważne wątpliwości (...) związane w szczególności z niezawisłością sędziowską".
Prezes TSUE Koen Lenaerts napisał w uzasadnieniu, do którego dotarła TVN24 International, że wątpliwości, które ma Sąd Najwyższym uzasadniają to, żeby niezwłocznie rozpatrzyć tę sprawę.
Pytania Sądu Najwyższego
W postanowieniu z 2 sierpnia Sąd Najwyższy wystosował pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Chodzi o artykuły: 111 i 37 oraz 39.
Jak informował wtedy rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, decyzja ta powinna spowodować, że zarówno Krajowa Rada Sądownictwa, jak i prezydent do czasu rozstrzygnięcia kwestii zadanych w pytaniach, nie będą podejmować czynności w sprawie sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia.
Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że działanie Sądu Najwyższego, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani jakiegokolwiek innego organu.
Zadane pytania dotyczą kwestii: nieusuwalności sędziów, uzależnienia możliwości dalszego orzekania przez sędziego SN, który przekroczył 65. rok życia od zgody władzy wykonawczej, w tym przypadku prezydenta, wykładni unijnego przepisu, który zakazuje dyskryminacji ze względu na wiek, doprecyzowania jak SN powinien zapewnić skuteczność temu unijnemu zakazowi, obowiązku SN jako sądu unijnego w zakresie stosowania środków zapobiegawczych.
Autor: tmw//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock