Prorosyjscy terroryści zamierzają rozszerzyć swoje akcje na sześć kolejnych obwodów Ukrainy - ostrzega p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow. Na naradzie z gubernatorami powiedział, że do ofensywy separatystów może dojść podczas najbliższego długiego weekendu majowego. Turczynow przyznał, że władze centralne nie panują nad sytuacją w Donbasie.
Zagrożenie terrorystyczne, wywołane działaniami prorosyjskich separatystów w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, może rozlać się na kolejne obwody tego regionu - oświadczył w środę pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
"Majówkowa" ofensywa
Jak powiedział Turczynow, dywersyjne grupy otrzymały zadanie destabilizacji sytuacji w obwodach: charkowskim, odeskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim.
- Zwracam się do szefów tych regionów i do struktur siłowych: konieczne jest nasilenie pracy. Przewidujemy dywersje. Z danych naszego wywiadu wynika, że się przygotowują, ale nie powinniśmy szerzyć paniki. Musimy zapewnić pokój i wypoczynek naszym obywatelom - powiedział Turczynow.
Do fali akcji separatystów ma bowiem dojść w czasie najbliższego długiego weekendu majowego.
Kijów nie kontroluje Donbasu
Turczynow mówił o tym na zwołanej w pilnym trybie naradzie z gubernatorami. Przyznał, że władze nie kontrolują obecnie sytuacji w obwodach donieckim i ługańskim.
- Miejscowe siły bezpieczeństwa są bezradne, a niektóre z oddziałów (milicji) albo sprzyjają albo wręcz współpracują z terrorystami – zaznaczył. - Kolejnym problemem jest to, że bardzo wielu ludzi okłamywanych przez rosyjską propagandę, popiera terrorystów. Utrudnia to efektywne prowadzenie operacji antyterrorystycznej – dodał.
- Ale główne zadanie - to nie dać terroryzmowi rozprzestrzenić się na inne regiony - powiedział p.o. prezydenta.
Turczynow oświadczył jednocześnie, że armia ukraińska postawiona jest w stan pełnej gotowości bojowej w związku z groźbą "wywołania przez Federację Rosyjską wojny kontynentalnej przeciwko Ukrainie".
- Wydany został rozkaz dotyczący powołania w każdym obwodzie batalionu obrony terytorialnej. Powinniśmy mieć możliwość szybkiego przerzucania tych oddziałów w inne regiony w razie wzrostu zagrożenia – powiedział p.o. prezydenta.
Autor: //gak / Źródło: pravda.com.ua, PAP